Autko ma obecnie ponad 94000km przebiegu. Jako, że spostrzegłem spory problem z przedostającą się wodą do bagażnika (prawdopodobnie rozszczelniła się uszczelka lampy) w środę oddaję do fachowców. Będzie również malowana tylna klapa (obecnie ma na zewnątrz długą głęboką rysę po poprzedniku oraz pojawiającą się rdzę na zawiasach) + uszczelnienie wszystkich lamp + odświeżenie wnęki koła zapasowego (jest kilka minimalnych punktów rdzawych od wody). Jeśli ładnie pomalują klapę, lakieruję również drzwi kierowcy (mają lekkie uszkodzenie parkingowe), spód drzwi tylnych od strony kierowcy (mało widoczna głęboka rysa) oraz przedni zderzak (widoczna lekka przytarka). Sporo zaplanowanych napraw lakierniczych, jednak zależy mi aby autko wyglądało lepiej niż ładnie. Lakier na mazdach jest bardzo delikatny, także przyda się odmłodzenie. Wybrałem innego lakiernika od poprzedniego (bardzo drogiego), bierze 100zł mniej za element. Wszyscy koledzy, którzy u niego robili naprawy blacharsko lakiernicze są bardzo zadowoleni z finalnych efektów.
W marcu miałem zaplanowany zakup Mazdy 6 z silnikiem 2.2 z 2009r 75000km przebiegu (od tej samej osoby, która sprzedała mi Mazdę 3), jednak prawdopodobnie wstrzymuje się od sprzedaży do przyszłego roku. Stąd decyzja o odświeżeniu obecnie posiadanego samochodu.
Wiem, będą mi w przyszłości gadać, że sprzedaję powypadkowy - mam to gdzieś. Grunt, że samochód wypadku nie widział
Jutro postaram się załączyć zdjęcia w/w niedoskonałości.