a tak na serio, jakiś czas temu wyjeżdżałem gdzieś na weekend i okazało się, że w aucie seryjnie zainstalowano tylko jedno gniazdo 12V (tzw. "zapalniczkę"). W dodatku jego standardowe położenie na konsoli centralnej bardzo utrudniało korzystanie z takich urządzeń jak np. lodówka. Doszedłem do wniosku, że trzeba to zmienić i to w sposób permanentny, więc raczej nie byłem zainteresowany dodatkowymi gniazdami z marketu, gdyż taki zestaw od kilku już posiadałem.

Miejsce wybrałem nieprzypadkowe, w niektórych wersjach C4 w tylnej części tunelu znajduje się popielniczka i gniazdo zapalniczki. U mnie była tam tylko zaślepka. Po jej wyjęciu i zwymiarowaniu zabrałem się za wycinanie otworów pod nowe gniazda. Trzy gniazdka zapalniczkowe wkleiłem żywicą epoxy i następnego dnia podpiąłem poprzez bezpiecznik do zasilania w aucie.

Kolejne gniazdko założyłem w bagażniku - jest to gniazdo pochodzące z Passata B5. Tu modyfikacja była dużo łatwiejsza - wymagała jedynie wycięcia otworu odpowiedniej średnicy i pociągnięcia przewodów pod tapicerką. To gniazdo również zostało podpięte przez bezpiecznik do instalacji samochodu.

Teraz już mogę bez żadnych ograniczeń korzystać z różnego rodzaju "diwajsów" w czasie podróżowania autem.