Do wer1207: Opisane wcześniej usterki miały miejsce w czasie, gdy jestem posiadaczem tego auta, czyli 4,5 roku. Primery mają swoje słabe punkty (jak choćby te wycieraczki czy opornik dmuchawy) o czym wie każdy użytkownik tego auta. Niektóre z nich zdarzyły się z winy mojej lub mechaników którzy przy aucie grzebali. Nie będę tutaj tłumaczyć, dlaczego dwunastoletnie auto miało w momencie zakupu "tylko" 150 tys przebiegu, bo to chyba każdy Polak wie. W jakim było stanie w momencie zakupu - tylko ja wiem (patent: łącznik stabilizatora owinięty taśmą izolacyjną żeby nie hałasował w czasie przejażdżki autem).Ile dodać do przebiegu z zegarów- nie wiem. Ale wiem że w takim wieku mogą się zdarzyć różne rzeczy. Wpis odnosił się do okresu od ostatniego wpisu. Staram się pisać szczerze, aby ktoś, kto będzie się zastanawiał nad tym autem, miał świadomość czego się spodziewać. Po to chyba jest to miejsce, a nie tylko do wychwalania, jakie to mam cudowne auto. Jeśli masz mi to za złe - trudno. '
Pozdrawiam

Faktycznie.......nudne te japonczyki...

Do wer1207: alzheimer

heelooł, ale co ja pacze? 'Nie obyło się bez stłuczek, awarii większych (aparat zapłonowy, skrzynia biegów) i mniejszych (opornik dmuchawy, ośki wycieraczek)

Czytaj więcej na: http://www.autocentrum.pl/awc/snikers1983/nissan-primera-1996/#ixzz2Hxj6Feho
' co to ma znaczyć? wpis na 242 tys km.

Faktycznie wali nudą, ale może chociaż rdza się pojawiła?

Jeżeli Aż tak jest Ci nudno to zpuść olej i do zbiornika nasyp troszkę cukru, następnie jedź na przejażdżkę