Od czego by tu zacząć, hmmmm. Więc pojedziemy po kolei.
Co do brzęczenia to występujące na postoju udało mi się wyeliminować.
Powodem było, podobnie jak w starszym modelu, rura od powietrza, konkretnie łączenie. Troszkę taśmy izolacyjnej, dosłownie jeden góra dwa owinięcia i jest dobrze. Co do brzęczenia podczas przyspieszania, to tu porażka. Nadal występuje i tylko przez około 1-2 tys. po przeglądzie i usunięciu usterki mam spokój, później fatum powraca.
Z nowości to zaczyna pocić się pierwszy od lewej wtryskiwacz, oraz nie wiem jak to nazwać, taki chyba odpowietrznik z pokrywy klawiatury, po prawej stronie. Oleju jak na razie nie ubywa więc nie jest tak źle, ale trzeba będzie się udać do ASO po szczegóły rozwiązania usterki, co postaram się omówić przy następnej okazji.
Z dziwnych rzeczy to jeszcze dowiedziałem się gdzie jest ukryty filtr pyłkowy- w środkowej części konsoli pod sterowaniem nawiewami, dostęp po zdjęciu schowka. Filtr jest dwuczęściowy.
Dowiedziałem się też czemu nie warto oszczędzać na wymianach postojowych żarówek na serwisie. Dostęp do nich to jakaś dziwna łamigłówka powiązana z próbą połamania palców użytkownikowi... No może lekka przesada, ale jest ciasno a w tylnej części nadwozia dość ciężko chodzą zatrzaski.
A i jeszcze jeden objaw nowy, jeżeli ktoś może spróbować gwałtownie kręcić kierownicą prawo lewo podczas jazdy tak między 9 a 3 godziną. U mnie po takim ruchu kierownica ma dziwną tendencję do nienaturalnego odbijania. Objaw odkryłem przy potrzebie ominięcia przeszkody i troszkę mnie zaniepokoił.
Jak na razie tyle. Szerokiej drogi dla wszystkich.