Witajcie

Ostatnio jakoś mi było smutno i chcąc poprawić sobie humor, postanowiłem wymienić zmęczoną już kierownicę w kombiku.
Aby poczuć "prestiż", postanowiłem wzorem jednego ze szczęśliwych użytkowników tego portalu, sprawić sobie namiastkę jego Golfa V

Zacząłem szukać w sieci kierownicy do tego modelu, jednak szybko okazało się, że zakup pełnowartościowego "steru" ze znaczkiem VW łatwy nie będzie... Większość ofert stanowiły kierownice bez Airbagu a więc bez magicznego znaczka - odpada!
Natomiast te, które Airbag posiadały, sprzedawały się za nim zdążyłem otworzyć stronę z ofertą i to mimo wysokiej ceny, no cóż... "prestiż" kosztuje
Jeden ze sprzedawców zapisał mnie w kolejce i obiecał, że do końca 2018 coś mi załatwi... pożyjemy zobaczymy!


Teraz na poważnie...


Wpis dodaje z opóźnieniem, bo zawieruszyłem nośnik ze zdjęciami sprzed naprawy.
Generalnie już przy zakupie kombika postanowiłem, że kierownica i gałka zmiany biegów trafią do obszycia.
Usługę wykonała jedna z Częstochowskich firm w kwocie 210 zł (150 zł kierownica, 60 zł lewarek).
Auto oddałem na "zabieg" o 8 rano a odebrałem tuż przed 17.
Firma daje rok gwarancji.

Jestem zadowolony z efektu, czas pokaże jak będzie z trwałością nowej skóry.