No i nastał czas na wymianę podsufitki. Od dłuższego czasu materiał sobie leżał i czekał aż go pokroję poszyję i założę, no i się doczekał. Podczas naprawy odpływu szyberdachu alcantara została założona.
Autko od razu nabrało innego wyglądu wewnątrz (zwłaszcza po jeździe bez podsufitki od około roku Odpływ szyberdachu został wycięty i wspawany nowy. Niestety nie obyło się bez komplikacji, dzięki którym projekt nie jest do końca skończony. Mianowicie alcantara nie została założona na sam szyberdach ponieważ przy zakładaniu ułamałem prowadnicę. W najbliższym czasie zostanie założona nowa, którą już posiadam. Szyberdach od góry profilaktycznie został zaklejony taśmą żeby nie odleciał Ale to tylko do soboty

Wymieniłem również kierunki gdyż panowie z radiowozu zakosili mi dowód za malowane na czarno kierunki, ale na szczęście dało się dogadać tak że dowód miałem zaraz jak kupiłem nowe kierunki i je założyłem. A kierunki są od dzisiaj przyciemniane z postojówkami. Wygląda to fajnie zwłaszcza wieczorem

Już niedługo czeka mnie wymiana pasa przedniego i dokładki (ostatnie szkody po sarnie, które są do zrobienia). Wszystko już czeka na zamontowanie