Z braku czasu , musialem odlozyc wymiane oleju , jednak nie wytrzymalem i po pracy w sobote , wziolem sie do roboty. Wpadlem w garaz i do dzIela. Przy tych cholernych mrozach rozgrzalem ja do bolu , az sie wentylator wlaczyl , mysle sobie teraz ok ,,,olej rzadki,cieply ,wiec czas sie z nim pozegnac i podzIekowac za wspolprace ,,maska do gory i zaczynamy ,,zImno jak h,,, hehe , ale dla auta wszYstko by sie dobrze sprawowalo, olej juz zlany i czas na filtry , powietrza , kabinowy , oleju i paliwa , zawsze zasada wymien Karol wszYstko przy okazji,,,wymiana wszystkiego to pesta ,wiec szybko mi poszlo ,czas jakies 60 min. mam tez w nawyku , by przed zalaniem swierzego oleju autem bujac na boki by z tzw. katow pozbyc sie jeszcze resztek starego oleju , wiec to zrobilem i dalo rezultat kapania wiekszej ilosci oleju do miski.Po wymianie dalo sie odczuc innej spokojniejszej pracy silnika i co jeszcze ,cichszej pracy , moze to moje zwidy, ale juz ja na tyle poznalem ,mysle sobie I SPOKOJ na 9 tys,km. to tyle o moim serwisie TIGI pozdr.