dębica hehee jan hamował to jan zapłaci

Ogladajac filmiki z profilu uważam że to nie wina opon tylko tego kto Ci wydał uprawnienia do kierowania samochodem.
Gratuluje pomysłowosci !
Znajdz sobie moze dziewczyne albo coś i tam sie wyżyj

Widzę, że przedytowałeś wpis na temat "gównianych opon". Całkiem słusznie, bo ogladając prezentowany filmik z darcia zimowej (miękkiej z założenia) opony po asfalcie w słoneczny dzień można mieć wrażenie, że nie powinieneś wogóle jeździć autem. Zapis o polnej drodze i 140 km/h też nie świadczy za dobrze - tylko nie wiem o czym - o braku wyobraźni jako kierowca, czy zbyt wybujałej fantazji mitomana budującego swoją historię na AWC. Aha, oktanów i respectów nie musisz sprawdzać, nie oceniałem - nie ma czego.

Do tkm2004: W Audi też mam takie laczki. Grande traktuję jako zabawkę gdy wsiadam do Audi to nawet nie myślę o takich szaleństwach itp. Wiadomo jak coś się popsuje to sporo kasy kosztuje. W Audi też mam takie laczki i przyznam że mi szkoda tych opon bo wiadomo ile one kosztują.

Do sylwek5: Nie będę tego komentował. A pieniądze sam zarabiam i nikt mi nic nie sponsoruje! I będę wydawał na co tylko będę chciał.

chyba masz za dużo kasy bo dla mnie to marnotrawstwo żeby co chwile zmieniać opony dla zabawy myślę że jakbyś miał kapcie tak jak ja 225/45/18 Continental ContiSportContact3 gdzie jeden kapeć kosztuje od 800 zł w górę to byś je bardzie szanował a i continental to szmelc sama bez wjechania w dziurę lub na krawężnik dostała guza tydzień po założeniu i wyważeniu nigdy więcej continentala zaznaczę że opony miały przejechane 10.000 km

Kolego młody jesteś jeszcze z tego co zauważam i widzę że z rozumem też nie za różowo...Otóż uważam że absolutnie nie znasz się na oponach i nie masz pojęcia o tym które są wspomnanym przez Ciebie "gównem" a które nie. Marnujesz tylko kasę na eskalowaniu swoich przeżyć... Sądzę że gdybyś te 320zł zarobił własnymi rękami to w życiu byś ich nie zmarnował w taki sposób. No ale cóż, nie zazdroszę, gratuluję majętnych rodziców.

No ale z drugiej strony nie ma się co dziwić. Na tej drodze posypany był kamień. I pewnie oponki z inne lepszej firmy też by wymiękły.

Kolego,na takich oponkach latam trzeci sezon,mięciutkie,cichutkie
a kierownica sama kręci,musiałeś trafic na bubla,te oponki nie mają włosa z boku,może zlerzałe ? Tak jest ze wszystkim.Jakiś procencik jest do bani.

Moze powinienes kupic lane jak wozki widlowe Na jakis czas by ci wystarczyly

pewnie ze debica to .... zuzywasz szybciej opony niz w f1

Masz "dar" do zuźywania opon?!
Pozdrawiam
Wieslav

Do iMateusz: Już nigdy nie kupię Dębicy

Nareszcie mi przyznajesz rację z tymi Dębicami...

ale taka prawda, niestety
w Pandzie wszystkie opony po kolei się rozwalały, i to nie ze zużycia...
bieżnik był OK, ale druty zaczęły wychodzić...
dziwne rzeczy się z nimie dzieją

he he co ty robisz z tymi oponkami ile razy w roku je zmieniasz ??