Wpis w blogu auta
Nissan Note
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 855 razy
Data wydarzenia: 07.12.2015
Nissan Note 1.4 Słów kilka
Kategoria: inne
Pragnę podzielić się kilkoma spostrzeżeniami po kilku miesiącach posiadania samochodu.
Auto zakupione od drugiego właściciela z dość dużym przebiegiem - 180tys km - jak na 6/7 letnie auto i taki mały silnik to jak dla mnie dość sporo.
Samochód ma służyć jako drugi w rodzinie/dla żony/do miasta i jako taki sprawdza się świetnie.
Mieszczą się zakupy, duży wózek dla dziecka i czwórka pasażerów siedzi wygodnie, nie zależnie od wzrostu.
Nissan posiada podwójną podłogę, przesuwaną tylna kanapę oraz mnóstwo schowków które ułatwiają zapakowanie wszystkiego i podróż.
Notek jest bardzo wygodny i sprężysty tak że w mieście odnajduje się wspaniale i połyka każdą dziurę.
Niestety nie jest to samochód na dalsze wyprawy, jeżeli ktoś takowego szuka, w okolicach 100km/h robi się już dość głośno i nie przyjemnie - tak więc dla mnie dalsze podróżowanie odpada.
Nie jest to samochód który zachęca do szybszej jazdy gdyż raz nie ma czym a dwa nie jest do tego stworzony.
Silnik (88KM) jest stworzony do miasta, bardzo cichy i oszczędny (trasa ok 5l - miasto ok 7l), w miejskich prędkościach nigdy nie brak mu pary. Na autostradzie robi się głośny i zaczyna brakować mocy.
Awaryjność, na chwile obecna - dwie sondy lambda - wymienione zaraz po zakupie na gwarancji gdyż obroty były nie*stabilne
po 6msc użytkowania przyszedł czas na rozrusznik( według książki serwisowej pierwszy od nowości :D) krztusił się przy rozruchu
a w najbliższym czasie czas na wymianę przednich opon gdyż dokonują już swojego żywota( pewnie znowu Barum brilantis które są już sprawdzone w saabie i daja rade a są przystęne cenowo). Tak poza wspomnianymi brak.
Samochód zakupiony w lutym tego roku i od zakupu zrobione już ponad 10tyś km, taki będzie jego planowy roczny przebieg.
Cena zakupu na PLN ok 11tyś zł.
Materiały wykończeniowe są słabej jakości i generalnie samochód wygląda/jest tani, no ale taki ma być. Wszystkie plastiki są twarde ale bardzo dobrze znoszą użytkowanie i nic nie skrzypi czy brzęczy.
Wygodne miękkie fotele i podłokietnik dla kierowcy(od lat obowiązkowe wyposażenie).
Radio i nagłośnienie ok, duży plus za seryjny BT.
Nawiew i klimatyzacja ok, ale od trzeciej prędkości trochę za głośno.
Czy kupił bym ten samochód raz jeszcze - Tak.
Absolutnie spełnia powierzoną mu role.
Polecam i pozdrawiam
giernal
Dodano: 10 lat temu
Grunt to zadowolenie właściciela!
wektor1
Dodano: 10 lat temu
Ocenę komfortu popieram, w niewielkim nadwoziu zmieszczono przepastne wnętrze (3 osoby z wystarczającym bagażem bez bólu pokonały pół Europy). Niestety nie mogę powiedzieć wiele dobrego o elementach wnętrza- ilość świerszczy przekracza normę , całe szczęście,że z wiekiem robię się bardziej tolerancyjny. Podłokietnik kierowcy służy wyłącznie wątpliwej ozdobie, ten na tylnej kanapie jest istotnie wygodny. Co w moim egzemplarzu jest bliskie ideału to silnik 1,6/110KM. W mieście (co oczywiste) nie brakuje mu pary, na trasie wystarczająco dynamiczny, umożliwia bezstresowe wyprzedzanie, na autostradach nie dostaje zadyszki, a zużywa przyzwoite ilości paliwa.
damian88max
Dodano: 10 lat temu
skoro zadowolony to nic tylko się cieszyć i jeździć dalej
ziele3
Dodano: 10 lat temu
Do -Marek-: masz na myśli oczy żaby? Tak są jak najbardziej ok.
dada89
Dodano: 10 lat temu
Funkcjonalne wozidełko. Do miasta w sam raz.
-Marek-
Dodano: 10 lat temu
Duże lampy też chyba się sprawdzają w ciemnościach?
Najnowsze blogi
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 18 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy
