No cóż.Nasze samochody nie mają dużego uznania.Ja,zanim kupiłem swojego,testowałem Logana,co wybrałem-to wiesz

Najlepszy jest temat: "Indie łykają pierwszą markę"
To teraz muszą zrobic odpowiedź na 370Z, GT-R czy Murano, czekam z niecierpliwością.
Może czytałeś ale masz tu test TATY z Dacią: http://www.auto-swiat.pl/1-dacia-sandero-czy-tata-indica-pierwsze-starcie-najtanszych-nowosci-w-segmencie

Czytałem.

Miałem przyjemność przeczytania tego artykułu i powiem Ci szczerze że właśnie wtedy o Tobie pomyślałem

Nic takiego nie powiedziałem, że jeśli z Indii to gorszy Autor napisał: "O zaletach samochodu z Indii możecie także przeczytać pod linkiem:". A ja chciałem uściślić że obydwa są z Indii Zaletą Taty jest przede wszystkim niska cena. Pochwalona została za żwawy silnik i dobrze resorujące zawieszenie. Niedające się ustawić lusterka?? No to już są jaja Cofamy się do czasów Trabanta, kiedy to regulacja siedzenia była w wersji de Lux?

Hyundai i10 też jest produkowany w Indiach i jakoś nie przeszkadza to producentowi w udzielaniu na ten samochód 5letniej gwarancji...

A kto powiedział, że jak już z Indii, to zaraz gorszy?

Wydaje mi się, że obydwa auta są z Indii

Wynik nie zmienia faktu, że szybrawcze pisemka brukowe typu AŚ przedrukowywany z wersji DE to śmiech na sali merytorycznie rzecz ujmując.

Czytałem w wersji "papierowej" wynik jak dla mnie zaskakujący, z prostej przyczyny. Niby chwalą Tatę, na korzyśc nissana z obiektywnych rzeczy tylko i wyłącznie większa ilość miejsca dla kierowcy na nogi, do tego przepaść cenowa na poziomie 15 tys zł, a w ogólnym podsumowaniu wygrywa...Nissan. Jak dla mnie śmieszne i mało profesjonalne.
P.S. W tym artykule testowano Vistę, a więc nową generację Indici a w tym przypadku hasło reklamowe "changes everything" w pełni oddaje różnicę pomiędzy poprzednią a obecną generacją