mam pomogło temperatura na maxa rozebrałem też wszystko żeby dojść do wentylatora i nagrzewnicy okazało się że liście i igły z drzewa przykleiły się do nagrzewnicy i dlatego tak śmierdziałó oczywiście trzeba było też wyczyścić kanały teraz jest ok po złożeniu wszystkiego trzeba się podłączyć pod komputer żeby skasować błędy zaistniałe po rozlaczeniu kostek i poduszki dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam zwracajcię uwagę na kanały odpływu wody z podszybia potem są wielkie problemy dzięki

a może "podgrzej" temp na max, pomimo temp na zewnątrz może pomoże

szerokości

Jedyne co, to chyba "przetrzepanie" całego układu wentylacji i poszukiwaniu źródła - coś gdzieś musi się psuć. I zrób to jak najszybciej, bo tego typu problemy są niebezpieczne dla zdrowia...

U mnie podobnie, kilka podpowiedzi się znajdzie.
http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/opel-astra/wilgoc-w-wentylacji-7398/

Mam identyczną przypadłość, i też mi nic nie pomaga..........