Witajcie.
Mój dziadek jak kupił Hondę Accord VI (2001 r) to został przekonany przez sprzedawcę, że wszystkie głośniki działają i to tylko kwestia odpowiedniego radia.
Pod fotelem znalazłem pęk kabli obciętych nożyczkami, dwa 80A oraz podłączenie do przednich głośników przez filtr.
W samochodzie działał 1 (dosłownie jeden!) głośnik, udało mi się przywrócić do życia tylne głośniki oraz usunąć zbędne kable (te 80A). Prawdopodobnie Niemiec miał inne radio oraz telewizor, przed sprzedażą kable zostały obcięte a zamiast porządnego radia włożony paść Manty.

Problem jest taki, że we wtyczce ISO, która wchodzi do radia brakuje (są wyrwane) pinów do przednich głośników, stąd też muszę zakupić nową przejściówkę.

Podłączenie przewodów to jakaś katastrofa, wszystko pospinane jakby losowo, kable nieopisane, poplątane...

Widać, że filr to rzecz dołożona, lecz nie wiem czy jest on potrzebny - chcę podpiąć radio przez przejściówkę oraz, aby działał dźwięk z GPS. Mogę zakupić przejściówkę i podpiąć wszystko tak jak jest, ale to wszystko jest zrobione na słowo honoru - przed fabryczną kostką przewody są dość liche.

Zakupię wtyczkę ISO i pospinam to porządnie, pozostaje mieć nadzieję, że wszystko zadziała jak należy.

Pozdrawiam