Po tym jak miałem dziwne objawy z przełączaniem się LPG na Pb opisywanym w poprzednim dzienniku okazało się że że problem tkwi w nieszczelności układzie chłodzenia i dużym ubytku plynu chłodniczego ok. 3 litrów z ok 5 Po dokręceniu zacisku jednego z wężyków myślałem że problem minie - okazało się jednak że jak zwykle oszczędni instalatorzy LPG zaoszczędzili na trójnikach podających płyn chłodniczy do czujnika temp. założyli plastiki i gdy już zaczęło się robić cieplej odkształciły się i powodowały wyciek... dziś wymieniłem na metalowe zdj. poniżej - teraz to raczej nic ich nie ruszy - koszt 8zł szt a były 2 więc 16 plus robota 30 - uważam że w miarę dobra cena...