Witam,

Foczka znowu została podreperowana. Mimo wymiany hamulców z przodu samochód, przy hamowaniu, cały się trząsł, pedał łapał dopiero od połowy. Okazało się, że szczęki z tyłu się skończyły (wymieniono wszystkie, wraz z płynem oraz przeciekającymi lekko cylinderkami), oraz końcówki drążków mają się nie za dobrze (również zostały wymienione, wraz z ustawianiem zbieżności). Teraz Foka hamuje jak marzenie - wszystkie hamulce praktycznie nowe

Problem kontrolki zostanie poddany analizie - wyciągnięto lampkę do środka, podpiętą na krótko do czujnika, pomijając licznik. Diagnoza będzie następująca - jeżeli lampka będzie się zapalać, problem leży w silniku (możliwe, że zawór w pompie się przycina, gdyż ciśnienie zostało zmierzone i ma się dobrze), jeżeli nie - prawdopodobnie awarii uległy liczniki - trzeba je będzie wymienić i zakodować.

Zmieniono także opony na zimówki (najwyższa pora), a stare letnie poszły do utylizacji - możliwe, że foczka dostanie nowe alufelgi z oponami (od znajomego wulkanizatora), jak będzie coś wiadomo - nie omieszkam się pochwalić.

Pozdrawiam!