Do black_flower: fuck B_F całkiem zapomniałem o gumofilaretach :/ tylko ze z gumofilaretow nie da rady odlac spowrotem do zbiorniczka no i wykladzina zamoknie, Ale koniec zartow i skoro nagrzewnica to nie torebka niekapka to trzeba ja wymienic a z tym troche zabawy chyba bedzie. Nie wiem jak ona jest zamontowana w Clio ... najprosciej wymienia sie ja we fiacie SC, CC ... a np w Asttrze F juz jest przerabane ...

ja robiłem to w Lagunie. Cieknąć może też z pękniętego przewodu doprowadzającego płyn do nagrzewnicy. Dlatego teoretycznie powinno się wymienić i jedno i drugie.

Do pioneerek: pkt.1...można też zafundowac pasażerowi gumowce
ale ogólnie uważam,że wszystkie Twoje podpowiedzi są poprawne

Koledzy tutaj wiesz fachmany to trochę się śmieją
Ale ogólnie z nagrzewnicą zawsze jest problem, bo cholernie ciężko ją wyjąć.

jak mała dziurka w nagrzewnicy to doraźnie można wlać jakiegoś płynu do uszczelniania chłodnic albo musztardę lub jajko

można zrobić tak, rozwiązania:

1) wstawić pod nogi pasażera miskę, płyn wlewac spowrotem do zbiorniczka wyrównawczego.

2) zrobić obejscie na wężach aby pominąć nagrzewnice i zamiast niej na sezon zimiany wstawiać farelke elektryczną ... bez problemu znajdziesz transformator do gniazdka zapalniczki ktory da na wyjsciu 230V

3) Rozebrac pol samochodu aby zmienic nagrzewnice

Czy któraś z podpowiedzi jest poprawna ?