Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Fiat Multipla "Stitch" » Nagły postój na ul.Lechickiej







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Fiat Multipla
  • przebieg 178 500 km
  • rocznik 2000
  • kupione używane w 2009
  • silnik 1.9 JTD
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1967 razy
Data wydarzenia: 04.09.2010
Nagły postój na ul.Lechickiej
Kategoria: awaria
Zatrzymując się na czerwonym świetle przed skrzyżowaniem zgasł mi silnik mojego "Stitcha". Ponowne próby uruchomienia nie dawały skutku, choć rozrusznik kręcił i wydawało się, że silnik odpali, bo sprawiał wrażenie że chęć ma. Niestety nic z tego nie wyszło, musiałem spychać auto ze skrzyżowania, bo blokowałem jeden pas.
Tutaj oprócz opisu awarii muszę wtrącić dygresję w temacie uprzejmości kierowców: moje auto stało lekko pod górkę, ma spore rozmiary, więc jego usuwanie z jezdni sprawiało mi niemały kłopot. Samochodów zjeżdżało się coraz więcej lecz tylko jeden kierowca (na dodatek z pasa chętnych do jazdy na wprost chwilę mi pomógł spychać auto a potem szybko się ulotnił, bo dostał "zielone"). Ci teoretycznie bardziej zainteresowani - stojący za mną i chcący skręcić w prawo woleli poczekać w swoich autach aż dam radę zepchnąć swojego "zdechlaka" niż wyjść i pomóc co znacznie przyspieszyłoby ich podróż. Ciekawe czy jakbym rozłozył ręce i stwierdził, że nie dam rady czekaliby aż przyjedzie laweta.
Laweta pojawiła siępo 40stu minutach, czyli dobry wynik jak na popołudniowe poznańskie korki. Test assistance Benefii w której ubezpieczyłem auto wypadł pozytywnie. Jeden telefon, niezbędne formalności i auto znalazło się na lawecie. Zostało zawiezione do warsztatu kolegi z klubu - również posiadacza Fiata Multipla.
Natychmiast podłączył auto pod komputer. By zdiagnozować usterkę w moim Fiacie niekoniecznie trzeba jechać do warsztatu posiadającego specjalistyczny sprzęt. Wystarczy mieć kabelek, który na allegro kosztuje ok.100zł, laptopa oraz darmowy program FiatECUScan by sprawdzić co autku dolega...
Wszystko wskazywało na to, że awarii uległ któryś z czujników - położenia wału korbowego lub czujnik faz rozrządu. Trochę pracy mechanika i okazało się, że to ten drugi. Niestety do jego wymiany potrzebna było grzebanie w rozrządzie ale i tak dnia następnego mogłem sprawnym autem wyjechać z warsztatu.
Ostatnia aktualizacja: 16.09.2010 12:15:14
Dodano: 13 lat temu
Diagnozowanie i usuwanie usterki - moim zdaniem sprawne. A brak pomocy ? - znana szeroko w świecie zwyczajna " miłość " Polaka do Polaka. Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Miałęm tą samą usterke u siebie... Tyle ze mi nie zgasł na skrzyżowaniu:P Pozdrawiam:-)
Dodano: 13 lat temu
Dobrze, że usterka niegroźna.
A co do kierowców - niestety, chęć niesienia pomocy jest znikoma w narodzie. I tak dobrze, że Cie nie obtrąbili!
Najnowsze blogi
Dodano: 6 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
15 komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17 komentarzy
Dodano: 10 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl