Parę dni temu zapisałem się do automobilklubu przy moim zakładzie pracy. Członkostwo zapewnia darmowy dostęp do kilku warsztatów mechanicznych, sprzetu do wymiany opon i wawarzania kół i paru innych rzeczy. Klub zapewnia również tanią myjnie bezdotykową z podnośnikiem do mycia podwozia. Wygląda więc, że dobrze wydałem 50CHF. Oczywiście płukanie podwozia konieczne nie było bo i zima tu była raczej łagodna a i auto nowe. Nie zmienia to faktu, ze przepłukać delikatnie chciałem i również byłem ciekawy jak mazda wygląda od spodu. Chciałem również oczyścić nieco pasek napędzający kompresor klimatyzacji ponieważ ostatnio przy załączaniu nieco popiskuje co mnie troche wyprowadza z równowagi. Operacja niestety niepowiodła się tak więc jednak odwiedzę serwis w czwartek (jak się wczesniej umówiłem). Trochę się tej wizyty obawiam bo to jednak nie Polska, języka (francuskiego) właściwie nie znam i liczę, że rozwiążą problem w ramach gwarancji. Liczę więc, że będzie chociaż jedna komunikatywna osoba mówiąca po angielsku.