Dzisiajszej nocy byłem o trzeciej rano:d na automatycznej myjni BP. Jakiś tam pakiet brązowy ze wcześniejszym płukaniem ciśnieniowym (plus temperatura w myjni więcej niż wysoka) spłukał sprawnie nie do końca ładnie odśnieżone autko i po myciu aż miło popatrzeć bo nie było auto myte od 1listopada także mAsAkRa. Problemem mogło być oderwanie tylnego spojlera montowanego fabrycznie tylko w trzech miejscach ale, że myjnia akura po wymianie włosia na to nowe piankowe zero uszczerbku Polecam każdemu umyć auto bo podobno budżety pokończyły się na odśnieżanie i sól to możi mniej będzie syfu na ulicach

ja zdecydowałem sie na mycie we wtorek(jak te duże mrozy były),ale umyłem w pracy w samo południe letnią wodą jak słoneczko świeciło.troszkę w cieniu chwyciło,ale po przejechaniu 43km wydmuchało wszystko i wysuszyło.zdecydowałem się na ten krok gdyż zawsze jak umyje auto to więcej niż 12godzin czyste nie jesti i o to chodziło(wreszcie nie ma mrozu do -20)zaraz przyszło ocieplenie i opady.zawsze jezdziłem brudnym autem ,bo jak tylko umyje to chlapa w zimie albo leje w lecie.pozdrawiam