Witam mobilki !! Będąc codziennie na aWc obserwuje wpisy dziennikow pokladowych i co zauważylem ,ze wszyscy przeżywaja nasze mrozy, mysle sobie dlaczego niemam tez cos nasmarowac tutaj .Dzien jak kazdy ,wiec do pracy hah niestety ,ale jakie to moje zdziwienie bylo kiedy zasiadlem do mojego malego bolidu i zobaczylem na wyswietlaczu jakie mamy dzis CIEPEŁKO -23 st.. Nawet nie wyobrazacie sobie jak balem sie przekrecic kluczyk w stacyjce mialem wrazenie jakby auto po przekreceniu mialo eksplodowac hahaha , mroz siarczysty auto tej nocy niestety pod chmurką , bo tak jakos wypadlo ,ale jakie wzieło mnie zdziwko ,ze po połtora obrotu rozrusznikiem auto wystartowalo , zaznaczam ,ze przebieg juz ohohh spory 236 tys. stuknelo ,świetnie sie rozgrzewa, wszystko dziala , wiec wyskoczylem z auta i mały obchód dookola auta czy wszystko ok. wyjezdzajac z Chojnic temperatury sie wachaly w granicach -21 -24,5 st. maleńka swietnie sie rozgrzala ,zrobila sie spokojna cisza pod maska . Fotek niemam ,ale po drodze mijalem 4 kierowcow stojacych na poboczu drogi , niestety problemy z silnikami , byly to marki Renault Kangoo, seat ibiza, golf 4 i Peugeot 207, ktory machna mnie bym pomogl , jasne ze niema sprawy , okazalo sie ze alternator nie ladowal i aku dostal w d,,e , nic innego linka i jedziemy dalej , zacholowalem do najbliższej stacji , bo tak mobilek chcial, uscisk łapy i nara , zadowolony smigam do pracy. Po powrocie z pracy nura w garaż i delikatne poklepanie w maske mojej niuni zasłużyla na to, nie poddaje sie mrozisku hehe, to tyle