Ale spaliny wewnątrz kabiny nie mają nic wspólnego ze zużytymi filtrami - chyba, że myślisz o węglowym kabinowym i że on przefiltruje zapach i toksyczność spalin. Nie sądzę żeby filtrowanie miało sens bo usuwa się przyczynę, a nie samo zjawisko. Pierwsze co to przygazować i wywołać spaliny wewnątrz - potem czy są pod maską - jeśli są to wydech nieszczelny czyli od tego trzeba rozpocząć. Jeśli nie pod maską to może niżej gdzieś wydech nieszczelny i dmucha gdzie indziej. No skoro spaliny są wewnątrz to jasne, że skądś muszą się wydostawać, a powinny tylko na samym końcu auta. Ja miałem przed zima podobny problem - odpaliło się webasto w SAABinie. Odpala się samo gdy temp spada poniżej +5stC. Odpaliło i auto koło domu stało - webasto wywołało wielką chmurę spalin bo nie było odpalane ileś tam i musiało się 'przepalić'. Na którymś serwisie zdjęli uszczelkę na ścianie grodziowej i nie założyli - efekt: ten sam śmierdzący syf był po chwili wewnątrz bo zaciągnął wentylator zamiast z nad maski to co było w komorze silnika.

Do Tomaski: A moze być to spowodowane juz brudnymi filtrami??

Jeśli spalinami, a nie paliwem, to no musi być to z wydechu. Może Nie jest to szczelne pod maską i spaliny są wszędzie gdy maskę otworzysz? Wtedy krótka droga do wentylatora i masz wszystko wepchane w kabinę...