Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy darraz » Motor Show - Poznań 2014 (foto i relacja filmowa)







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika darraz
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 2813 razy
Data wydarzenia: 30.03.2014
Motor Show - Poznań 2014 (foto i relacja filmowa)
Kategoria: inne
Już w czwartek wybrańcy mieli okazję zobaczyć wehikuły różnej maści wystawione na terenie Targów Poznańskich w ramach imprezy Motor Show. Dla szerokiej publiczności oglądanie ekspozycji było dostępne od piątku do niedzieli 30 marca.
W tym roku niedługo przeoczyłbym Motor Show. Jakimś cudem nie docierały do mnie informacje na temat umiejscowienia tej imprezy w tegorocznym kalendarzu. Gdy tylko jednak wiadomość do mnie dotarła - wybrałem się na teren Międzynarodowych Targów Poznańskich już w piątek.
Nie będę się rozpisywał dokładnie na temat tego co na Motor Show widziałem a czego zobaczyć się nie udało. Z racji posiadania Fiata Multipla nteresują mnie rodzinne vany i tu na fotelu lidera widzę Citroena C4 Grand Picasso. Oryginalny, ale nie kontrowersyjny (jak Multipla) pojazd. Myślałem, że zobaczę też największą odmianę Fiata 500 - wersję 500L Living. Niestety nie pojawił się wśród wystawianych przez poznańskiego dealera (POL-CAR) pojazdów.
Pozytywnie zaskoczyła wielkość ekspozycji dla profesjonalistów - właścicieli warsztatów, mechaników, diagnostów. Dla tych, dla których motoryzacja to nie tylko wypolerowane samochody i motocykle, ale też tony różnego "żelastwa", które mają bardzo duży wpływ na komfort pracy mechaników i na utrzymanie posiadanych dwóch, czterech czy jeszcze większej ilości czterech kółek w należytym stanie.
W bardzo interesujący sposób przedstawiono w tym roku pojazdy zabytkowe. Obok odrestaurowanych pojazdów ustawiono identyczne modele samochodów, których stan techniczny pozostawia wiele do życzenia. Różnice między pojazdami przed i po odbudowie pozwalały nie tylko znawcom tematu uzmsłowić sobie ile pracy i pieniędzy kosztuje przywrócenie staremu autu świetności.
Cóż jeszcze - nie sposób wspomnieć o płci pięknej, która była mniejszością wśród zwiedzających, ale bardzo uatrakcyjniała ekspozycje samochodów jak i motocykli. Nie zgłębiłem tematu, ale optymistycznie założę, że hostessy nie tylko pięknie wyglądały, ale i służyły wiedzą, którą chętnie dzieliły się z zainteresowanymi. Zapewne bez problemów można było porozmawiać z nimi o skrzyniach biegów DSG, zasadzie działania hamulca najazdowego czy sprzęgłach wiskotycznych.
Nie będę więcej zanudzał, zapraszam do obejrzenia kilku mniej związanej z motoryzacją fotografii oraz 25 minutowej relacji filmowej z Motor Show - testowano a ludziach, podobno da się oglądać.

Ostatnia aktualizacja: 31.03.2014 07:35:11
Dodano: 10 lat temu
Byłem w piątek, chyba wszystkie mechaniki i technika tam były od rana. Tzw przez nas "pryszcze" robiły sobie zdjęcia z hostessami jakby ich auta nie interesowały ehh
Dodano: 10 lat temu
Do darraz:
Jaki potencjał rynku, takie podejście. Niestety... Ale gorąco im kibicuję i wierzę, że kiedyś wreszcie to się zmieni :).
Dodano: 10 lat temu
Do FranzMaurer: Fakt - jest problem z podejściem niektórych producentów do targów w Polsce, bo chyba żadne motoryzacyjne nie są traktowane przez nich w pełni poważnie. Jest postęp, "firmowych" ekspozycji jest coraz więcej, ale wciąż dużą część wystawców stanowią lokalni dealerzy. Mimo to imprezę oceniam na duży plus, wystawców jest coraz więcej. Już w tym roku ciężko było mi zmieścić się w czasie i na sporą część ekspozycji rzuciłem tylko okiem lub zupełnie pominąłem (jakieś tam "Miasto kobiet" - nie było napisane, że nagich to nie zaglądałem ;-) ).
Dodano: 10 lat temu
Co to za Motor Show, na którym wystawiają się dealerzy... Taki sam jak w Sosnowcu, na który skusiłem się namówiony swego czasu intensywną reklamą w TVN Turbo...

Szkoda, bo targi i sam Poznań mają potencjał wynikający jeszcze z historii i mogłaby być z tego niezła motoimpreza rangi AMI w Lipsku.
Dodano: 10 lat temu
Z pudzianem sobie foteczki nie zrobiłeś? :P Najładniejsza była pani policjantka która stała przy stoisku yanosika...
Dodano: 10 lat temu
Rolls Royce nawet na targach w Genewie trzyma bywalców targów w bezpiecznej odległości co widać na przykład na tym filmiku:
http://youtu.be/wegJl7rozvA
Producentowi nie zależy na popularyzacji marki. Kto ma kasę ten z pewnością dotrze odpowiednio blisko każdego Rollsa.
Czarno czerwone stroje tancerek gdzieś mi umknęły, natomiast wspomniana pani przy RS2000 swoją urodą zdecydowanie górowała nad innymi hostessami.
Dodano: 10 lat temu
Miało być :"A najładniejszym autem na wystawie był Biało Czerwony Mustang z lat 60'tych
No cudo normalnie ;D
Dodano: 10 lat temu
Do darraz: A miałem taka nadzieje że postrzelam sobie kilka niezłych fotek z hostessami, ale nie mogłem im wybaczyć tych plastikowych dodatków . Ale Pani stojąca przy RS2000 akurat nic zarzucić nie mogę ;)
A widziałeś tancerki "GoGo" ? Czarno czerwone stroje, o ile to strojami można nazwać - to już było przegięcie na maxa.
A zmieniając temat , stanowisko R&R to tez mistrzostwo świata... Auta odgrodzone na 15 metrów żeby czasem na nie nie chuchać .
A najludniejszym autem na wystawie był Biało Czerwony Mustang z lat 60'tych
No cudo normalnie ;D
Dodano: 10 lat temu
Do Stig210: Nie ma się co dziwić - technika idzie do przodu. Na wspomnianym stanowisku Ferrari "hybrydy" ludzko - anielskie, ale coś nie tak ze skrzydłami, bo czarne. Poza tym tu i ówdzie botoks na ustach czy silikonowe cycki (o bezpieczeństwo też w motoryzacji dba się coraz bardziej). Mimo wszystko nie przeszkadzało mi to, w końcu te panie tam tylko cieszyć oko miały. Ta sztuczność w bliższym kontakcie powodowałaby dyskomfort niczym jazda ciężarówką siedząc na kościelnej ławie wstawionej zamiast fotela (Top Gear w Birmie mi się przypomniał) ale tak z daleka... niech sobie tam ma te sztuczne rzęsy, tipsy i inne udoskonalenia jedna czy druga panna. Na fotkach wychodzą dobrze.
Wracając do stanowiska Ferrari - niby takie one sztuczne a powodzenie miały ogromne. O samochody nie chodziło jak mniemam. Różne mniej lub bardziej dosadne komentarze wyrażające zainteresowanie anielicami na to wskazywały.
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: Byłem i czystym sumieniem mogę powiedzieć ze hostessy to w tym roku porażka :/
Oczywiście nie wszystkie , ale większość z nich była bardziej plastikowa niż Kia Ceed i Toyota Prius razem wzięte :D a już szczególnie Panie ze stanowiska Ferrari. Ogólnie zasada była taka: im droższe auto , tym bardziej plastikowa modelka
Dodano: 10 lat temu
Auta jak auta, ale polskie dziewczęta to istotny powód na odwiedziny Poznań Motor Show.
Najnowsze blogi
Dodano: 4 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
14 komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17 komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl