Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Volkswagen Polo 6R 1.2 TSI 105KM
»
Moje Polo w serwisie czyli "E.T. call Home"
Wpis w blogu auta
Volkswagen Polo
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 1098 razy
Data wydarzenia: 29.07.2010
Moje Polo w serwisie czyli "E.T. call Home"
Kategoria: serwis
Na początku przepraszam Was wszystkich za zwłokę w informacji z pobytu w serwisie ale ostatnio u mnie w życiu sporo zmian na lepsze, włacznie ze zmianą pracy na duuużo lepszą od poprzedniej!
Tak jak pisałem w poprzednim wątku, o umówieniu się w serwisie na sprawdzenie sterowników i softu w komputerze w związku z "falowaniem" obrotów na starcie, 17 lipca w sobotę, o 8:00 rano zameldowałem się w salonie MotorPol we Wrocławiu celem ustalenia źródła problemu. Pan w serwisie przyjął moje zlecenie i Polóweczka pojechała na serwis. Przez szybę widziałem jak mechanik podpinał kable w aucie do kompa i przez godzinę auto "dzwoniło do domu" czyli do DE celem weryfkacji oprogramowania. Podczas tego procesu, "męczyłem" gościa pytaniami odnośnie tegoż "falowania" obrotów na starcie, a mechanik snuł wizje, że to jest spowodowane min. tym, że silnik to 1200cm3 więc musi się "podgrzać" na starcie, musi rozkręcić turbinę, katalizator i inne rzeczy...
Po około godzinie autko i komputer stwierdziły, że mam najnowszy soft, a komputer nie zapisał ŻADNYCH błędów w działaniu więć dla serwisantów z VW jasne jest, że "falowanie" to normalny objaw... No i bądź tu mądry...
Potem sprawdzali jeszcze klimatyzację, bo tak jak pisałem wcześniej, słychać przy włączonej kimie, coś jakby "buczenie" przy przyspieszaniu i hamowaniu silinkiem. Tu także serwis stwierdzi, że wszystko jest ok i tak ma być.
Podsumowując, spędziłem w salonie 2 godziny, dostając informacje, że WSZYSTKO jest OK... Oby to była prawda bo jak za jakiś czas VW uruchomi akcję serwisową na którąś z tych bolączek to chyba mnie szlak trafi i całkowicie stracę wiarę w fachowość serwisu ASO. Oby nie.
Przy okazji byłem u mojego sprzedawcy, który obdarował mnie promocyjnie olejem silnikowym Castrol SLX Professioanl Powerflow VW Longlife III 5W-30 (dwoma opakowaniami po 1L - produkcja maj 2010 więc świeżutki, przy założeniu, że syntetyki mają około 5 lat przydatności do używania). W sumie bardzo sie ucieszyłem i pomyślałem, że jest to idealny impuls do tego, żeby jednak wymienić olej po tych 3500 tyś.km więc umowiłem się z biegu na następną sobotę na wymianę oleju. Jak było i co się stało w nastepnym wpisie bo mi ręcę opadły z hukiem na posadzkę w ASO...
Ostatnia aktualizacja: 29.07.2010 11:53:53
Najnowsze blogi
Dodano: 12 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
56
komentarzy
Dodano: 1 miesiąc temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 1 miesiąc temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Do Spoon: Dokładnie. Ja też PRZESTAJĘ sobię zawracać tym głowę. Autko działa EXTRA i się nim delektuję.
Do Tofana: No mi też coś tam wspomniał i dodał, że dla siebie bierze na jesień Golfa.
A wiesz, mnie powiedział, że to dla żony!
Dobrze Tofana, że zaznaczyłaś, że "podpieli" autko, a nie Ciebie.
Pozdrawiam