Bravo kupiłem ponad 1 rok temu. Oglądałem: Opla Astrę, Hyundai i30, Kia Ceed-a, Jednak w tych samochodach zabrakło „tego czegoś” co ma Fiat Bravo. Jak się wsiada do Bravo, to za każdym jest to przyjemność. Przejechałem nim 23000 kmi. Zgodnie z instrukcją pierwsze 500 km bez nagłych przyśpieszeń i hamowań. Jazda sprawia dużo frajdy, Długie dystanse nie są męczące, choć plecy trochę odczuwają jazdę. Jak większość użytkowników zauważyła, fiat stworzył bardzo ładny model. Jak do tej pory nic nie stuka i puka. W jeździe powyżej 100 km/h (na nawierzchniach chropowatych) jest wg. mnie za głośno. Powodem są szumy opony i słabe wyciszenie w rejonie nadkoli. Mój Fiat fabrycznie ma założone PIRELKI. Na okres zimy zmieniłem na Continentale 195 i zrobiło się cicho a jednocześnie spadło spalanie o jakieś 0,3-0,5l/100

Druga uwaga dotyczy głośności nawiewu Mogi bardziej wyciszyć dmuchawę wentylatora pomiędzy zakresem 3-4. Już od 2 jest słyszalna. Wyciszenie silnika jest bardzo dobre, biegi wskakują dość dobrze. Radzę nie wrzucać biegu „na siłę” raczej delikatnie.

Na jeździe próbnej miałem do dyspozycji 150 KM. Mój Bravo jest 120KM i zupełnie mi pasuje. Dla zainteresowanych zużyciem benzyny, z komputera wyszła średnia 7.1 (90 % trasa 10% miasto) Aktualnie w mieście wg. komputera wychodzi około 10,0-11.00 (ale dużo się stoi w korkach). Nadmieniam, że raczej jeżdżę ekonomicznie i spokojnie.
Minął rok eksploatacji fiata.W wakacje dominowała jazda po górach gdzie dominowały ostre podjazdy i ostre zjazdy po górach i wzniesieniach. Bravo spisywało się bardzo dobrze. Bardzo dobre hamulce. W serwisie Fiata byłem raz . Za słabo dociśnięta (fabrycznie) obejma przewodu doprowadzającego płyn chłodniczy.