Wiem że ameryki nie odkryłem w tej kwestii, po prostu chciałem tylko mieć to w liczbach.

Na długi majowy weekend trafiła mi się okazja wyjazdu ponownie Yariską do Niemiec, z rodzinką na pokładzie (4 osoby)- przy okazji postanowiłem przeprowadzić eksperyment na własnej skórze (wcześniej w poprzednich moich samochodach nie sprawdzałem tego w liczbach tylko "organoleptycznie" . W Zgorzelcu zatankowałem pod korek Verve 98 (zazwyczaj jeżdzę na paliwach premium typu 98) i start do Kassel cały dystans autostradami aż do celu, starając się przez całą drogę utrzymać średnią prędkość na poziomie 115-120km/h około 470km. Po dotarciu do celu wskazanie komputera ukazało wynik średniego spalania 6,2L/100km, potwierdziło ten wynik tankowanie w Niemczech - wynikiem 6,23L/100km - komputer można by rzec "nie skłamał"(potwierdzenie w dzienniku kosztów).
Na powrót do PL zalałem pod korek Shell V-Power Racing 100. Powrót tą sama trasą z tą samą średnią prędkością lecz dodatkowo bagażnik był obciążone zakupami typu chemia, spożywka. Tankowanie w Zgorzelcu ponownie pokrywało się ze wskazaniami komputera co do średniego spalania na poziomie 6,2L komputer a 6,21L liczby z dystrybutora. Różnica w spalaniu nie powala, lecz gdyby auto nie było tak dociążone różnica z pewnością była by o wiele większa. To by było na tyle z mojego eksperymentu