Od kilku tankowań zauważyłem spadek spalanego paliwa z ok 7,61 do ok 6,85 l/100 km wg autocentrum - wydatki paliwowe, mimo że jest zimno auto pozytywnie zaskakuje mnie coraz mniejszym zużyciem paliwa. Można twierdzić że jest to spowodowane dłuższą jazdą na benzynie (zanim rozgrzeje się silnik) ale tak nie jest, pokonuję powtarzalne trasy i przełączam na gaz w tym samym momencie (takiej samej liczbie przejechanych km) co w okresie letnim, nie były też przeprowadzane regulacje i żadne wymiany podzespołów. Czy ktoś też zauważył taką oryginalną odmienność, większość kierowców ubolewa nad drastycznym wzrostem zużycia paliwa. Pozdrawiam