Hej!
Od jakiegoś czasu, w sensie jesieni, miałem czasem problem z ABSem. To znaczy wyłączał się gdy było mokro i wilgotno. Na szczęście samochód nie tracił hamulców, a i tak to zdarzało się sporadycznie i mnie nie martwiło nawet jak kontrolki mrugały.

Na naszych autodiagnozach wyczytałem co może być przyczyną i wysłałem info do mechanika. Tam kończyło się to wymianą całych sterowników czy lutowanie, na szczęście u mnie było inaczej. Po dzisiejszej kontroli komputerem znaleźliśmy przyczynę. Kabel do hamulców był po prostu stary i poklejony izolacją. Wymiana kabla oraz skasowanie błędów rozwiązały problem i mogę cieszyć się ABSem.

Przy okazji sprawdziłem komputerem cały samochód i niestety jest problem z climatroniciem, ale to zostawiam na wiosnę, bo pewnie będzie popracować bardziej mechanicznie.