Dzisiaj zabrałem się do sprawdzenia co powoduje , że czasami działa dmuchawa, a czasami nie działa i to wtedy gdy jest najbardziej potrzebna. Zacząłem od zdjęcia osłony pod schowkiem pasażera ( śrubokręt krzyżak ). Moim oczom ukazała się czarna skrzyneczka czyli obudowa silnika i wiatraka. Nastęnie zdjąłem wtyczkę od silniczka i sprawdziłem czy przełącznik podaje volty na silnik, okazało się że jest ok, uff myślałem że to wina przełącznika na konsoli ale nie. Idziemy dalej i wyjmujemy silnik. Potrzebny do tego okazał się śrubokręt gwiazdkowy, nie pamiętam rozmiaru ale lepiej przygotować cały zestaw. No i odkręcamy pomału, mozolnie, dostęp nie najlepszy. Trochę gimnastyki ale udało się. Podejrzenie że szczotki są już wytarte okazało trafne, więc czekała mnie wymiana. Szybko do sklepu i wymieniamy... Składamy wszystko do kupy, skręcamy , wkładamy wtyczkę i oto dmuchawa działa jak nowa. Wszystko to w skrócie, bo zajęło mi to ze 3 godziny, ale zostało w kieszeni ok. 110 funtów nowy silnik, i robocizna z 50 funtów. Czasami warto się pomęczyć, satysfakcja jaka.