Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Astra Astroida "V8" » Mandacik :( pierwszy raz zawsze boli







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Astra
  • przebieg 89 196 km
  • rocznik 1999
  • kupione używane w 2009
  • silnik 1.6 i
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 567 razy
Data wydarzenia: 21.05.2010
Mandacik :( pierwszy raz zawsze boli
Kategoria: spotkanie
No i miałem peha a właśnie minął mi rok od jazdy wlasnym autkiem... jadąc w miejscowości Ślęzany (3 domy na krzyż + pola ,łąki itp)napotkałem chlopców radarowców którzy sprytnie ukryli sie za wzniesieniem...bez szans- na zegarze miałem 90km/h a okazało sie ze teraen jest zabudowany - co 2 tygodnie tamtędy jeżdze i nigdy ich nie widziałem - mało tego zawsze byłem wyprzedzany ponieważ jeżdze EKO (80-100) ewidentnie moja wina więc nie mam pretensji... 200 zł + 6pkt bo byli łaskawi
Dodano: 14 lat temu
Do cinko83: ooo to nie zazdroszcze... pozdrawiam i zycze jaknajmniej spotkan z panami radarowcami...
Dodano: 14 lat temu
Witam ja mam prawo jazdy 10 lat w tym czasie byly tam drobne jakies mandaty za pasy itp ale jakies 1.5 miesiaca temu wracajac z trasy na prostym odcinku pojawiło sie mondeo a ze bylem napedzony to je dogonilem i wyprzedziłem:) Jak sie okazało to było POLICYJNE mondeo!!!

500zł i 13pkt za predkosc i wyprzedzanie na podwójnej:(

Pozdrawiam
Dodano: 14 lat temu
Ja, dziwnym trafem miałem zero punktow i mandatów od lat kilku...aż tu nagle jakis czas temu kupiłem moją lagunkę, i postanowiłem śmignąć na trasę wypróbować. Miałem szczęście że "chłopaki" mieli laser i zaliczyli z daleka tylko przekroczenie o 40km/h, zanim nabrałem rozpędu ;) gdyby mnie łapali z bliska byłoby 3x tyle, czego nie omieszkali skomentować :) Pzdr.
Dodano: 14 lat temu
kurcze, człowiek czasem nawet nie patrzy na prędkości na znakach, fakt, obszar zabudowany ma swoje ograniczenia, ale mogli skończyć samym pouczeniem jeśli nie było żadnego zagrożenia...motocykliści jeżdżą baaaardzo szybko i ich jakoś mniej łapią :) czyżby nie nadążali za nimi? Pozdrawiam i życzę jak najmniej mandacików, a lato przed nami, będzie sie jeździło :)
Dodano: 14 lat temu
Oj tak, ja też pamiętam swój pierwszy raz. Była piękna słoneczna pogoda, droga wylotowa z miasteczka Międzyzdroje. Auto służbowe Fiat Panda. Ale jak pech to pech, panowie z Staży Granicznej zaszczycili mnie mandacikiem 50PLN za brak wł.światel, a to był akurat pierwszy jesienny dzień, kiedy to się powinno ich używać. Zabolało mnie to, bowiem używam światem przez cały rok.
Dodano: 14 lat temu
Tak jest często, co zrobić. Mi się punkty niedługo wyzerują:) też za prędkość dostałem
Dodano: 14 lat temu
Mam prawo jazdy rok a w sumie zapłaciłem już mandaty na ok 1000tyś :/ punków mam już prawie komplet, a wcale nie jezdze jak szalony, po prostu pech...w zabudowanym jezdze 60-70km/h to chyba nie wiele za dużo? po zabudowanym ok 100km/h (przeważnie:D) więc po prostu nie mam szczęścia, a Ty się 200zł nie martw:P Pozdrawiam.
Dodano: 14 lat temu
To zawsze boli, nie tylko pierwszy raz. Wytrzymałeś rok i trudno powiedzieć, czy to długo, czy krótko. Życzę Ci, aby teraz przerwa trwała nieskończenie długo ;-) .
Dodano: 14 lat temu
Mój pierwszy mandat był za wejście na skrzyżowanie na ręcznym:) miało być 500zł ale skończyło się na 50 za zaśmiecanie:)
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
zdjęcie wykonane jeszcze u poprzedniego właściciela super autko jak na tylko Peugeota 207
3 komentarze
Dodano: 3 dni temu, przez MarcinGP
Cześć! Udo złamałem, na tym cholernym, pedalskim rowerze się przewróciłem. Piach był na kostce brukowej i na zakręcie tylne koło spode mnie uciekło, a ja nie zdążyłem nogi wystawić ...
16 komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez darek-k
odkup z ubezpieczalni Carrot
23 komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl