Witam
, z okazji małego jubileuszu (przekroczenie 200.000 - mam nadzieje że pierwszy raz ) audi dostało pare nowych części.

Mianowicie:
- olej Total Quartz 9000 ENERGY 5w40 syntetyk, (7l - najwyżej zostanie - 119 zł)
- filtr oleju Mann - 39 zł,
- filtr kabinowy Hart - 27 zł,
- oba górne wahacze prawe przednie - suma 170 zł (MAXIS),

Co prawda wahacze mógłbym kupić lepsze, ale itak planuje w niedalekiej przyszłości wymianę całego kompletu zawieszenia przedniego na nówkę sztukę Lemfordera,( 8 wachaczy, łączniki + śruby) tyle że koszt dość spory, więc temat musi jeszcze poczekać a jeździć przecież na czymś trzeba hehe

Wszystkie czynności z braku czasu na grzebanie wykonał zaprzyjaźniony warsztat - robotę wycenili na 100 zł. Z tego samego powodu nie ma też autorskich zdjęć

Jeszcze jedna ciekawostka, niby te alu- zawieszenie vw/audi takie słabe, a okazuje się że od 99 roku w moim audi, przez 200.000 siedziało jeszcze fabrycznie założone zawieszenie... I jak auto w styczniu kupiłem to nie było się w nim do czego przyczepić... Nic nie puka nic nie stuka jak to mawiają No ale cóż - auto jeździło po Szwajcarii 5 tysięcy kilometrów w polsce i już górne wahacze dostały zawału

Zawału dostaje też już powoli pompa paliwa - standard w tym aucie. Niestety od ręki w sklepach nie mieli, a jak mam zamawiać w sklepie i czekać, to wolę sobie zamówić sam na alledrogo 50 zł taniej Ale wielkiego pośpiechu nie ma, pompa jeszcze działa póki co. Do odstrzału idą też przednie głośniki, bo jeden zaczął grać jakby chciał i nie mógł. Najpewniej na początek wpadną w drzwi przednie 2 Magnaty.

Pozdro