Witam ponownie wszystkich!!!!1
Troszkę czasu upłynęło od mojego ostatniego wpisu-Malutki stał smutny bez silnika i czekał na dawce serca do transplantacji.
Wreszcie się udało!!!
Zrealizowaliśmy nasze plany, mamy silnik ROVER 1,4!!!!!
Auteczko jest szczęśliwe bo znów śmiga-no ja też jestem zadowolony.
Udało się nawet zamontować wspomaganie układu kierowniczego na oryginalnym osprzęcie Rovera,brakuje tylko klimatyzacji,ale to kwestia czasuChoć muszę przyznać że odczuwam lekkie wyrzuty sumienia, dlaczego nie włożyliśmy większego silnika np.1,6 lub 1,8? W sumie nic straconego wymiana samego silnika na większy to już drobiazg-może kiedyś?
Następnym krokiem będzie wymiana mostu-obecny "pięknie śpiewa" ale ja się widocznie na sztuce nie znam i go wymienię. Wybór padł na most od Volvo. Niestety na przeszkodzie stoją finanse i problem ze znalezieniem odpowiedniego mostu w rozsądnej odległości-ale ja jestem cierpliwy i uparty
Wrzucę zdjęcia "nowego" silnika jak tylko w ręce wpadnie mi aparat.