Po sobotniej rannnej śnieżycy niedzielny poranek zapowiadał się w miarę ciepły i słoneczny.Postanowiłem pomalować rude bębny hamulcowe i zaciski.
Materiały użyte:
-podkład antykorozyjny do żeliwa UREKOR S (bębny h.)
-emalia ftalowa SUPERMAL czarna (bębny h.)
-zestaw do malowania zacisków MOTiP kolor czarny.
-szczotka druciana,papier ścierny,benzyna ekstakcyjna i jakieś szmaty.
-dwa małe pędzelki
Rozpocząłem od bębnów.Najpierw dokładne czyszenie szczotką drucianą i papierkiem ściernym potem użyłem specjalnego płynu do czyszcenia i odtłuszczania z zestawu MOTiP.Ponownie szczotka druciana i benzyna ekstrakcyjna.Następnie podwójna warstwa podkładu antykorozyjnego i po wyschnięciu czarna emalia ftalowa.Pomogłem sobie trochę farelką aby przyspieszyć wysychanie.No i jest znacznie lepiej.Rudzielec już nie wygląda spod felgi.
II etap - malowanie zacisków.
Tutaj zgodnie z instrukcją do zestawu.
Oczyszczenie powierzchi zacisków z zanieczyszczeń szczotką drucianą.Naniesienie płynu czyszczącego i odczekanie aż zacznie działać i po kilku minutach ponowne czyszczenie szczotką aby usunąć pozostałości po okładzinach hamulcowych.Odtłuszczenie i wytarcie do sucha.Można już nanosić lakier.Należy zmieszać lakier i utwardzacz w proporcji 3:1 odczekać 5 minut i malować małym pędzelkiem.Czas schnięcia około kilka godzin.
Wspomniany zestaw do malowania zacisków wystarcza na około 6 zacisków.Jest dostępny w 6 kolorach (p. zdjęcie poniżej)