w moim przypadku pomimo tego że również mam nakładki na progach to zawsze wszyscy "nowi" wsiadający do "Pablito" są poinstruowani o kategorycznym zakazie położenia dolnej kończyny na progu gdyż grozi to jej "złamaniem otwartym"

Do Egontar: Moja ciagle marudzi ze poszłaby na kurs prawa jazdy ale jakos wizjia jej za kólkiem Vengulca mnie przeraża Jak miałem Laniego to se jezdziła troche na bocznych wiejskich drogach....

Kup kobitko drugie auto, niech tyrają Ale wierz mi, szybko trzeba bedzie przy nim coś reperować

Do MAT86: Ta, a jak

Do seba1985:

Dzwoni telefon.
Facet podnosi słuchawkę i słyszy:
- Mamy twoją teściową. Okup wynosi 100 tys. dolarów.
- A jak nie zapłacę?
- To ją sklonujemy!

Spotykają się dwaj koledzy.
Jeden mówi do drugiego:
- Wiesz, nie mogę pozbyć się
swojej teściowej! Próbuję,
próbuję i ciągle nic.
- Wiesz co? Kup jej samochód,
pojeździ wpadnie w poślizg
będzie miała wypadek i po niej!
- No dobra.
Spotykają się kilka dni później:
- I co podziałało?!
- Nie! Jeździ ciągle i żyje!
- A co jej kupiłeś?
- No, malucha.
- Ale ty głupi jesteś, kup jej
jaguara!
Spotykają się znów po kilku
dniach:
- No i jak zadziałało!
- Nooo... A najlepsze było jak jej
głowę odgryzał!

Do seba1985: ale by zapertalała przy okazji mogłaby trochę posprzątać

Do MAT86: Znalazłem nawet ciekawy egzemplarz: http://demotywatory.pl/3702236/Samochod-dla-tesciowej

Do sajeks: a może by tak wozidełko dla teściowej sie zdało

Jakie ja mam szczescie ze moja teściowa ma swój samochód

Już kiedyś wymieniliśmy zdanie na właśnie ten temat. Wszyscy aby tylko się wpakować. Nic poszanowania. Najchętniej to by się bydło pchało przez zamknięte drzwi.

na szczescie mam tesciowa 2000 km od siebie

Tak teściowe potrafią demolkę zrobić