Po dokładnych oględzinach podwozia, zauważyłem od strony kierowcy niewielka dziurę w podłodze. Spowodowane jest to chyba tym że w tym miejscu jest wklęsły cycek, gdzie mogła się zbierać woda z wycieraczek. Nie czekając długo zabrałem sie za wyczyszczenie tego miejsca z rdzy i odtłuszczenie. Potem wkoło jeszcze podkład antykorozyjny i czekanie ok godziny aż wyschnie. Następnie na dziurę poszła żywica epoksydowa(nie szczędziłem)-rozprowadziłem ja od wnętrza auta i zaś czekanie tym razem parę godzin aż wyschnie. Wiem że najlepiej by było to wyspawać, ale stwierdziłem że taka mała dziura to może żywica wystarczy(jakby coś się z tym działo mam w piwnicy arkusz nierdzewki Gdy żywica wyschła całość zakonserwowałem bitexem i teraz zaś schnie.