Do art73: hehe - zawęziłem się do Hondy no a 182 kuce pod maską to miła rzecz

Do w_jezierski:
No to rewelacja

Do w_jezierski:
Ecoboosta 1.6 182 KM, V-teci miałem, lubiłem, ale 1.8 i-Vtec mnie wykończył hałasem, poza tym jakiś mułowaty był. W ogóle nie ma porównania, ale niewiadomo czy taki ecoboost niezawodny będzie, z tym że jeździ nieziemsko....

Do art73: jaki masz silnik, bo chyba nie 2.0 i-VTEC?

Do -Marek-: sprawdziłem jeszcze raz - 3000 obr - 120 km/h - szum powietrza słyszalny bardziej niż silnik, 3500 obr. - 140 km/h już powoli słychac silnik, a od 4000 obr. - słychać VTECa :D

Do -Marek-:
Przy 6500 obr/min jest czerwone pole, moc maksymalna przy 5700 obr/min, przy nieco ponad 4000 obr/min na VI-tce jest już 200 km/h, 3600-3700 obr/min to 180 km/h.

Do art73:
Nieźle!
A do ilu obr. kręci się Twój EcoBoost?

Do -Marek-:
A u mnie 160 km/h

Do w_jezierski:
No to nieźle, czyli Honda poprawiła wyciszenie także i w tym modelu
VI bieg robi swoje. U mnie przy 3 tys obr jest 100 km/h

Do -Marek-: sprawdziłem prędkość na ekspresowej - 120 km/h - 3 tys. obrotów - w zasadzie silnik niesłyszalny - szum powietrza bardziej słyszalny, ale ogólnie jest cicho

katalogowe spalanie to najwyżej na rolkach w laboratorium da się uzyskać przy stałej prędkości, tempomacie i pomijalnych oporach toczenia i zerowych powietrza

Gorzej, że podobno wymiana sprzęgła z dwumasem w Hondzie kosztuje około 5k trochę sporo

Do -Marek-: co do hałasu to szczerze mówiąc nie zwróciłem na to uwagi, więc nie jest on "wpadający w ucho", silnik nie pracuje na specjalnie wysokich obrotach (jak na VTECa) - chyba jakies 4 tys. (ok 140 km/h), ale musze to jeszcze sprawdzić - jak będę wracał z pracy będzie okazja (wyłączę specjalnie radio ) - napiszę wieczorem

" (...)to jeszcze wielką plamę z Diesel'em dało Subaru." yhym Zresztą nie ważne... Co do Subaru to spytałem się, bo sam mam chęć na tą markę.

Do murphy6: Pisałem o sprzęgle, a nie o silniku. Motor jest OK jak zwykle w Subaru i jeszcze ta trakcja tylko osprzęt skopali i to jest niezaprzeczalne. Pewnie poszli na łatwiznę (koszty) i dali to samo sprzęgło co przy motorach na Pb i ZONK! Nie wytrzymuje momentu, za duże obciążenie dla niego. U mnie w AR za to sprzęgło było dobre ale półoś prawa za słaba i w końcu się ukręciła... Dobrze o tym widzieli bo po jakimś czasie wydali nową poprawioną z nowym numerem katalogowym o 100 Euro droższą, a poprzednią wycofali. Przez do 5 dni dłużej czekałem na części bo serwis tego nie wiedział i zamówił ze starym numerem katalogowym podzespoły, które już nie istniały. Za pieniądze klientów poprawiają własne błędy konstrukcyjne. W tym producenci się od siebie wcale nie różnią. Do wystawiania rachunków są pierwsi.

Do MarcinGP: Przepraszam Cię bardzo, ale Boxer Diesel od Subaru jest udanym tworem. Wypala małe ilości paliwa, ma inny dźwięk aniżeli zwykły czterocylindrowiec a na dodatek świetnie kręci się do czerwonego pola. O jego awaryjności jeszcze ciężko coś powiedzieć. Przypadki jak podałeś niżej zdarzają się u większości producentów.

Do w_jezierski: No właśnie ja szukać będę niedługo czegoś 4x4 żeby dwie pieczenie na jednym ogniu upiec gdy żona w końcu zda egzamin na prawo jazdy. Dla niej będzie na początek coś dużego i najlepiej "orurowanego" do rozbijania się po mieście i "marketowych" parkingach, a ja przy okazji będę miał sprzęt do jeżdżenia po lesie na polowaniach

Myślałem o: Opel Frontera B tak od 2003r. żeby nie miał więcej jak 10 wiosen i Diesel najlepiej. Jeżeli z Diesel'em nie wyjdzie to wtedy z LPG ale wtedy motor większy np. 3.2. Niestety wszystkie jakie widziałem w tym rozmiarze miały automat + reduktor. Nie za bardzo chcę kupować tak stare auto ze skrzynią automatyczną bo nigdy nie wiadomo czy ktoś o nią dbał jak należy. Może skończy się na czymś w okolicach 2.5 z LPG. Zobaczymy...

Do art73: To fakt! Maiłem kiedyś 200D w automacie to strach było autobus wyprzedzać nawet przy pustej drodze po horyzont Ale kupując 300D można się pokusić o dołożenie jakiejś turbinki dla wygody. Robią takie rzeczy. Kiedyś widziałem naszą polską Warszawę po renowacji z zawieszeniem i właśnie silnikiem 300D z beczki + dołożone turbo. Wnętrze też przełożone. Obniżona i polakierowana na czarno z białymi felgami wyglądała zjawiskowo. Kupiłbym coś takiego

Do MarcinGP: jakby co to Accorda mam na sprzedaż

Do w_jezierski: O! I to jest odpowiedź. W końcu się dowiedziałem z pierwszego źródła

Do MarcinGP: dokładnie tego Diesla mam w Accordzie (2004r), jak dla mnie silnik rewelacja - na aktualne 190 tys przejechałem nim 100 km (4 lata) w zasadzie bez napraw - wymieniłem tylko kolektor - tu Honda się nie popisała - coś jest nie tak z rozkładem masy i pękają, całe szczęście nie często. Co do osiągów i spalania. Mocy nie ma faktycznie dużej, ale jeździ dynamicznie (wspomniany momemnt obrotowy daje swoje . Co do spalania to średnio palił mi ok 7 - 7,5 l/100km (trasa-miasto), w trasie ok 6 - 6,5 l

Do MarcinGP:
Tak, ale ona pełzała ledwo :D jeszcze w dawnych czasach jak nie było tylu aut można to było rozkulać jakoś, ale obecnie to nawet traktorek by się ze strachem wyprzedzało

Do art73: Dlatego marzy mi się niezniszczalna "beczka"

Do MarcinGP:
Teraz to nigdy niewiadomo na co trafisz...auta są naszpikowane elektroniką, doładowane jeżdżą pięknie, ale mogą się sypać - spory moment jednak znacznie obciąża sprzęgło.....

Do art73: Ja miałem kilka "eFek" i nie byłem rozczarowany Bardziej zawiedli się ci co kupili 2.0TDI od VW

Do brzozzhems: Poza 2.0 TDI od VAG to jeszcze wielką plamę z Diesel'em dało Subaru. Chyba jakiś spór zbiorowy w Polsce był (koleżanka Forestera takiego kupiła). Sprzęgło starczyło ledwie na 10000km. Nie wytrzymywało momentu. Subaru wypięło się na klientów i awarie tłumaczyło "niewłaściwym użytkowaniem" odmawiając naprawy gwarancyjnej. Jakieś ostre jazdy były jak się klienci w grupę skrzyknęli. Dzięki temu koleżankę, która robiła mi projekt domu w telewizji zobaczyłem

Do MarcinGP:
Z tą euforią po zakupie różnie bywa, ja civiciem 1.8 i-vtec VIII generacji po zakupie byłem rozczarowany....twarde, słabo wykończone, mulaste to było jeździdełko, jak się nie depnęło powyżej 5000 obr/min nie jechało, ale wcześniejsze swoje Hondy bardzo lubiłem....z tym, że nie przypuszczałem wtedy, że kiedyś skończę na aucie na F. :D

Do MarcinGP:
2.2 diesel jest bardzo dobry, nawet lubi wysokie obroty, co nie jest częste u diesli, mógłby mieć jedynie więcej koni przy tej pojemności, ale obecnie zachwycił mnie benzynowy ecoboost forda, jak dla mnie reakcja na gaz jest lepsza od TSI, jedzie zawsze, na każdych obrotach i z taką kulturą, że szok....oby tylko trwały był....

Do brzozzhems:
Nie wiem czy tak się sypie 2.2 diesel, z tego co wiem jest lepiej niż u konkurencji, a jeździ totalnie nieporównywalnie do 2.0 i-Vtec, na jeździe próbnej jechałem Accordem w sedanie 2.0 i-vtec 156 KM, a potem kombiakiem 2.2 w dieslu 150 KM, diesel jechał jakby miał 200 KM Jednak moment obrotowy jest najważniejszy.....

Do MarcinGP: Czytalem, ale ja w temat diesla nie wchodzilem, stad zdziwienie. A co do hondowskich diesli to tak jakos nie bardzo darze je zaufaniem. Pamietam te wszystkie ochy i achy gdy wprowadzali go w Accordzie. Pamietam tez, ze pare lat pozniej zaczely sie schody z serwisem, jednak nalozylo sie to na okres gdzie wiekszosc diesli zaczela sie sypac, wiec jakos im uszlo na sucho.