Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Fiat Punto Kropek
»
Kropek już w domu-usterki usunięte.
Wpis w blogu auta
Fiat Punto
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1444 razy
Data wydarzenia: 02.04.2012
Kropek już w domu-usterki usunięte.
Kategoria: serwis
Własciwie Kropek był do odbioru już w sobotę,ale nie miałem czasu i pojechałem w poniedziałek.Autko juz czekało do odbioru.Załatwienie formalności przekazania samochodów i informacja o dokonanych naprawach.Lakiernia wykonała lakierowanie rantów w nadkolach oraz usunęła dwa drobne odbicia na drzwiach.(foto)Warsztat mechaniczny wymienił skrzywiony łącznik stabilizatora z prawej strony(foto)(kierownik warsztatu powiedział,że musiałem nieźle walnąć w jakąś dziurę-przyznaję się,pamiętam to była niegroźnie wyglądająca kałuża)to on tak pukał.Dodatkowo wymieniono UWAGA!! profilaktycznie łącznik z drugiej strony(cyt.słowa mech."bo oryginalne i tak wytrzymują około 20 tyś)Dziwne chrzęszczenie słyszalne czasami było spowodowane jak się okazało przez kij ,który wbił się w osłonę gumową maglownicy.Ta osłona też została wymieniona.
Auto oczywiście wymyte i wysprzątane w środku.A i bym zapomniał.Na lakierni wyczyścili mi progi i doły drzwi z tej cholernej smoły,co tyle z nią nawalczyłem.
Jeśli chodzi o obdarcie lakieru na rantach to tu niestety ja zawiniłem bo przykręciłem te cholerne chlapacze dodatkowymi śrubkami do dołu plastikowego nadkola i to spowodowało ,ze chlapacz pracował na rancie razem z plastikowym nadkolem wewnętrznym i uszkodził lakier.Chlapacz powinien być tylko zaczepiony zapinkami do rantu i wtedy się nie rusza.
Na koniec najmilsze i najważniejsze.Końcowy rachunek wystawiony przez serwis wyniósł ZERO zł
Ostatnia aktualizacja: 04.04.2012 09:20:03
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
28
komentarzy
Dodano: 21 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 22 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Chłopie opanuj się...od idiotów to sobie możesz wyzywać własną rodzinkę.....to że częściej leżysz pod alfą niż baba na Tobie nie upoważnia cię jeszcze do takich bluzgów w Wielkim Tygodniu na dodatek....wyluzuj...agresją niczego nie wskórasz i faktom nie zaprzeczysz
"Twoje" ASO też odwaliło kawał dobrej roboty...
To już nie będzie chlapaczy?
Fakt, Fiat się nie popisał
Cóż, ja miałem Stilo, którym w 4,5 roku zrobiłem 290 tys. Generalnie pojawiałem się w serwisie co 20 tys. czyli od przeglądu do przeglądu - złego słowa nie mogę powiedzieć, łączniki stabilizatora wymieniałem co 80 tys, sprzedałem go na oryginalnym zawieszeniu. Teraz mam Bravo (4 lata, 120 tys.) i też nie sprawia mi większych kłopotów. Żaden z nich nie zepsuł się od samego jeżdżenia - mogę posunąć się dalej i powiedzieć, że usterki zdarzyły mi się w Bravo właśnie od niejeżdżenia
Kwestia sposobu eksploatacji każdego auta ma niebagatelne znaczenie. Nie uderzyłeś w krawężnik tak Fiatem jak Hondą, ale z góry wiesz, że byś go wypatroszył
P.S. do Autora - a co z mieszkiem
Jak 10 tysięcy rocznie to jeszcze można ryzykować Fiata
ja nie piszę sticte o kosztach, bo te mogą być wyższe w przypadku innej marki, chociaż jak się doda miarkę do miarki te xx-napraw Fiata to pewnie na jedno wychodzi, albo i więcej...poza tym ile czasu straconego....ale nie ma co marudzić.....sam się przekonasz.....oby nie oczywiście
No bo silnik to było to co najlepsze w Punto I