Jako, że podczas ostatniej wymiany filtrów i ogólnej kontroli nie było możliwości podłączenia pod kompa postanowiłem podskoczyć w chwili wolnej przed kolejnym wyjazdem za granicę.
Okazało się, że prawie wszystko było w porządku, jedynie ciśnienie na reduktorze czy jakoś tak, było lekko za niskie.
Po pierwszym przejechaniu trasy różnic w spalaniu nie zauważyłem niestety, więc chyba faktycznie zmian nie ma. Spala nadal ok. 12 na trasie przy prędkościach 140-170 i pełnym załadunku.