kolego ile chcesz za niego ?
szkoda, że to nie sedan

Galanty mają to do siebie ze rdzewieją przy nadkolach... ja tak miałem w swoim

no właśnie, gdyby mialy być ogniska już by były ,więc to tylko strata kasy.takie wozy nie rdzewieją!to nie fiat nie ford i nie opel,w tych samochodzikach gnije nawet psełdo ocynk i nie pomoże im nawet woda świecona!pozdrawiam.

Do dam1975: i tu Cię zaskoczę - bo auta JDM nie mają konserwacji, jedynie przy nadkolu jest lekko nałożony "baranek" reszta goła blacha. Dlatego też takie auto należy zabezpieczyć.

BTW: jeżeli chodzi o ewentualne ogniska "rudej" to w tym aucie tego nie było - co może dziwić jak na rocznik.
Kumpel jak zobaczył podwodzie to był pozytywnie zaskoczony.

z doświadczenia wiem że jak samochód ma ocynk i jest zakonserwowany fabrycznie to nic go nie ruszy.w momecie gdy jakiś magik go klepie ,spawa i prostuje pojawiaja się korozja,której w żaden sposób nie da się zakonserwować.takie środki mogą tylo pokryć skorodowane juz elementy,więc wydaje mi się że to szkoda zachodu.

Do mirt82: u kumpla w warsztacie

Konserwowałeś sam czy gdzieś dałeś?