Witam,

Dokładanie 2 tygodnie po mojej wizycie w serwisie, podczas której zgodzono się w końcu na naprawę luzów na prowadnicach fotela kierowcy, nastąpiła ta szczęśliwa chwila. Wymieniono cały stelaż fotela, łącznie z prowadnicami. Naprawa trwała 2 godziny, i muszę przyznać że serwis (Carsed Siedlce) spisał się na medal. Doradca serwisowy stwierdził, że jest to teraz zrobione lepiej niż w nowym aucie (zgadzam się z nim), bo w egzemplarzach stojących w salonie, był wyczuwalny minimalny luz, ale nie taki jak był u mnie przed naprawą. Teraz fotelik jest osadzony naprawdę nieruchomo i mam nadzieję, że tak pozostanie. Tak na marginesie, koszt całego stelaża to około 500 zł, więc dobrze, że wyszło to teraz na gwarancji i udało się to naprawić.