Dla tych, którzy nie czytali moich wypocin na temat problemów z rurą między filtrem powietrza a sprężarka streszczam:
problem istniał od nowości, nieskuteczne naprawy - 2 w Austrii i jedna w Polsce. Ostatnie, czwarte, zdarzenie w grudniu 2012 - naprawa w UrsynCar Warszawa i decyzja o wymianie obudowy filtra powietrza i rury łączacej.

A teraz ad rem. Nowe elementy po prawie miesiacu czekania dojechały! Dobrze, że rura wiecej nie spadała i przemieszczałem się moim S-max'em bezproblemowo.
W ferworze przygotowań do wyjazdu na narty w ten piątek nie zajrzałem nawet pod maskę, by zobaczyć czy nowy komplet różni się rozwiazaniem lub materiałem. Zajrzę jutro z rana.

Ogłaszam wszem i wobec, że rozpoczynam glosowanie.
Macie do wyboru dwie możliwości: SPADNIE lub NIE SPADNIE.
Czekam na Wasze głosy!

Będę pierwszy: SPADNIE! Za chwilę będzie -20C, a to sprzyja spadaniu. I co wtedy na to FORD? Zobaczymy.....


Aktualizacja wpisu!!!
Zajrzałem w końcu pod maskę i ..... nowa rura jest GUMOWA! Czyli panowie z Forda mieli wiecej takich zgłoszeń i wreszcie ruszyli cztery litery i przeprojektowali ten element.
Teraz obstawiam, że NIE SPADNIE!