kółka założone, nie wygląda to najgorzej a prowadzi się jednak ciut lepiej jeśli chodzi o komfort pokonywania polskich super dziur. Letnie oponki są w super stanie więc jednak nie będę kombinował, gdyby były łyse to raczej kupiłbym nowe 16"

Do Marecky_: jak pisałem od 2001r mam alu 17" i również ostatnią zimę na alu 17" przejeździłem tyle, że nie moim tu dodanym, a xc70TD '07. Spalanie rośnie na lepszym kole ale nie przez to, że opory toczenia są większe (BO NIE SĄ!!! - wielokrotne testy! drogie szerokie opony są po prostu lepsze!) a przez to, że konkretny zakręt przelatujemy na 195/60/15 załóżmy z prędkością 70kmh, a na 225/45/17 da się ten sam zakręt zrobić setką - ot cała filozofia większego spalania. Deptamy to i średnia rośnie Szkoda, że mam super komplet zimowy 15" zrobiony na ostatnią zimę bo 17" chciałbym mieć i na zimę - ale nic straconego!! planuje stalowe 15" sprzedać i zrobić komplet 17" na solidnych felgach.

Aa co do usterkowości felg sporych - popatrz na moje 17" w albumie. Z vectry OPC - wygląda na solidne i są - auto ciężkie i mocno ujeżdżane i felgi proste, polecam

A co do tych Krawężników to może i wysokie ale napewno nie w dziwnych miejscach

Do mwozniak: spalanie nie rośnie "na pewno" przy szerszej oponie. Dobre opony zawsze są szerokie(najlepsze modele nie powstają poniżej 215) i one akurat mają zdecydowanie mniejsze opory toczenia od węższej taniochy. Także swoje kosztuje ale później oszczędności przynosi:d A zwiększenie obwodu koła przynosi poprawę wskazań licznika bo wg dyrektyw co do homologacji pojazdu licznik nie może pokazywać prawdziwej prędkości, a musi wyższą. Powiększenie obwodu jest dopuszczalne aż o 3% co znacznie poprawia wskazania prędkościomierza:=)

jeżdżąc z głową i bez pośpiechu można zakładać takie koła jakie się tylko zmieszczą. jak ktoś jeździć nie potrafi to rozwali oponę o wysokim profilu i pognie felgi 15".
spalanie wzrośnie na pewno jeśli opony będą szersze. jeśli obwód całkowity opony będzie większy niż opony "seryjnej" to pewnie też licznik zacznie minimalnie oszukiwać.

Do Tomaski: hehe, bez przesady, juz bardziej twardo na naszych drogach to ja nie chcę, tym bardziej ze na dzialke czy tez do tesciow jezdze z dzieckiem na pokladzie a droga przez wioski.

A jak ze spalaniem pomiedzy 16 a 17 czy tez 18 ?

Zależy od felgi i opony,nic więcej,Latem latam na orginałach 18'i jest klasa..oponki 45/245,a zimą ,kupiłem kpl.alusów też 18' z allegro i są takie miekkie że po sezonie zimowym każda do prostowania,oponki Pirelli

16 komfort jazdy lepszy obojętnie czy zima/lato,
17 lepiej wyglądają ale robi się twardo

Ja z moim byłem szukać uszkodzeń w zawieszeniu gdy z zimówek 15" przesiadłem się na 17tki z profilem 40:d Oczywiście wszystko sprawne było, a tylko szok od rozmiaru
To tylko taka teoria niczym niepotwierdzona o tym "17tki łatwiej popsuć", a prawda taka, że zależy to od felgi i opony. Kumpel wrócił z wakacji Rumunia-Bułgaria i miał trzy felgi 16" do prostowania i dwie opony nowe wybulwione. Komplet oponek 1600zł.
Ja od 2001r latam na 17" i jak na razie to rok temu w trzecim dopiero aucie pierwszą gumę złapałem - wkręt taki kolorowy dachowy na drodze.
Także jeszcze przemyśl i... kup 18" na lato<evil>