Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Volkswagen Passat Pasek » Klimatyzacja - historia, która jeszcze nie doczekała się happy end'u :)







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Volkswagen Passat
PO
Wcześniej jeździł: Honda Civic Hania
  • przebieg 285 400 km
  • rocznik 2001
  • kupione używane w 2012
  • silnik 1.9 TDI
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1550 razy
Data wydarzenia: 26.06.2013
Klimatyzacja - historia, która jeszcze nie doczekała się happy end'u :)
Kategoria: inne
Witam kolegów i koleżanki :) Poniżej historia, która mnie spotkała...

czwartek godz. 14:30:

W czasie mojej pracy, gdy wraz z kolegą przemieszczaliśmy się po Poznaniu "od klienta do klienta" zrobiłem zdjęcie CLIMAtronica (poniżej) i skomentowałem do kumpla "księżniczkę z zamkiem temu, który wymyślił klimatyzację"

czwartek godz. 14:45:

komentarz kumpla - "Ale Twoja klima coś tak kiepsko dmucha"
ja: "pewnie złapała zadyszkę"

czwartek godz. 14:50:

stwierdzam, że klima faktycznie coś "niedomaga"...

czwartek godz. 14:55:

Ta cholerna klima dmucha ciepłem - pot zaczyna lecieć po plecach..

czwartek godz. 15:30:

Ostatni klient - z propozycją czegoś do picia - nie odmawiamy - zimna woda z cytryną...

czwartek godz. 18:55:

W związku z tym, że co dwa tygodnie spotykamy się z kumplami z VAG Maniaków jadę na "spocik"... a że wiem, że będą tam mechanicy z dużym doświadczeniem, liczę, że ktoś rozwikła zagadkę...

czwartek godz. 19:45:

Mechanik, VAG Maniak - prosi o odpalenie auta - stwierdza jednoznacznie - sprężarka klimy się kończy....

czwartek godz. 20:40

Kontaktuję się z mechanikiem z serwisu klimatyzacji i Websto (poleca! - MP Serwis - może reklama, ale naprawdę są dobrzy). Umawiam się na poniedziałek w celu zdiagnozowania usterki i sposobu jej rozwiązania.

piątek:

w związku z tym, że cały dzień siedziałem w domu z moją "maludą" i nie miałem jak się ruszyć z domu - przeglądałem neta i szukałem rozwiązania problemu.

piątek godz. 21 :15

Jadę do klienta - klima nadal nie działa - jednak coś tam padło - niestety nie było cudownego uzdrowienia.

sobota godz. 21:20

Ze względu na upały i fakt, że klima nie działa postanowiłem że pojadę sam na zakupy bez rodzinki

sobota godz. 21.40

Po podjechaniu pod Tesco i wyłączeniu silnika usłyszałem jakiś dziwny dźwięk - ale jakoś nie zrobiło to na mnie specjalnie wrażenia

sobota 22:30

Wracam do auta z zakupami. Pakuję się do auta, włączam radio, odpalam papierosa... wkładam kluczyk do stacyjki i przekręcam.. a pod maską jakaś rzeźnia - jakbym odpalił jakąś snopowiązałkę... Od razu gaszę silnik i plan działania "zadzwonię po kumpla - niech mnie zaholuje do domu - hmm... ale nie - ta godzina i piątek - pewnie promile mu nie pozwolą... Ryzykuję - odpalam i ruszam... 1 - pod maską masakra - 2 jedzie, 3 jedzie... telefon do żony - mogę nie dojechać... Ale nie - sprawdzam - 4,5,6 jedzie - nie ściąga, przestaje hałasować - olej OK - nic się nie świeci - temperatura - idealnie - bez zmian....

sobota 23;00

siedzę w domu i analizuję... nic mi się do kupy nie składa - myślę sobie - nic - idę spać. W niedzielę będę męczył temat. W między czasie odmawiam wizytę w MP Serwis - pisze do kumpla że Pasek załapał jakąś większą niedogodność...

niedziela 13:00

Dzwonię do kumpla z VW Maniaków - proszę o pomoc i podjechanie z mechanikiem :)

niedziela 19:30

Wpada ekipa - każe podnieść maskę ale nie odpalać furki - zaglądali tam przez - dosłownie - 15 sekund- i diagnoza - rozsypało się koło pasowe napędzające sprężarkę od klimy i "wariowało" pod maską. Po odcięciu paska napędzającego sprężarkę cisza i spokój :)

niedziela 20:15

Potwierdzam jednak wizytę w MP Serwis... :)

Poniedziałek 08:45

wpadam do serwisu a tam... plac zawalony... Rozmawiam z Adamem - ten mi mówi, że on nie podejdzie do mojego auta, ale mogę wjechać na kanał i grzebać - będzie mi mówił co i jak

Poniedziałek 10:00

Po zdemontowaniu osłony Adam jednak podchodzi do Pasiora i sprawdza jak się sprawy mają...:) Daje nadzieję, że tylko sprzęgło od kompresora się wysypało... Spuszcza czynnik i wyciąga sprężarkę...

Poniedziałek godz. 11:15

Sprężarka na stole - okazuje się, że trup - frezy pozrywane - nie spręża przy pokręcaniu ośką... Łożyska prawie nie ma... Cóż - trzeba będzie wymienić....

Dostaję kontakt na gościa, który ma taką sprężarkę - 550 zł... ręce mi opadły - zwłaszcza, że jestem umówiony na wymianę kompletnego sprzęgła - dwumasa, docisk... przeguby, mechanizm podnoszenia szyb z przodu...


I teraz prośba do Was - ktoś zna kogoś / ma namiar - od kogo można kupić taką sprężareczkę?

Dodano: 8 lat temu
Fajne auto i jego historia :)

Jeżeli chodzi o klimatyzację, to ja swoją napełniam w firmie http://klimasystem.szczecin.pl/ i mogę ją polecić z czystym sumieniem :)
Dodano: 11 lat temu
Zgadzam się z Wami :) Jeśli przychodzi do serwisowanie diesla to wszystkie oszczędności na paliwie biorą w łeb :) Mi podoba się charakterystyka diesla :) Mam nadzieję, że jak ogarnę jego obecne bolączki to pozwoli mi jeszcze pośmigać bezawaryjnie :)
P.S.

Dzisiaj jadę naprawiać mechanizm podnoszenia przednich szyb :) Padły zimą i brak klimy mnie dość mocno zmobilizował do tego :D
Dodano: 11 lat temu
Do Sroqraf: Koszt sprzęgła zależy w dużej mierze od modelu auta i rocznika, oczywiście czym nowsze tym gorzej ;).
Najdroższa jest dwumasa, ale teraz i benzyny są w nią coraz częściej wyposażone.
Ja na szczęście nie mam dwumasy, mimo że mam diesla.
Co do kosztów sprężarki klimatyzacji to też koszt raczej zależy od marki i rocznika niż od tego czy diesel czy benzyna.
Jednak prawdą jest, że coraz trudniej jest kupić sensownego diesla w sensownym stanie.
Dodano: 11 lat temu
Dlatego uważam właśnie, że aktualnie eksploatacja diesela wcale nie jest ekonomiczna. Jeźdżąc na Pb, sprzęgło kosztowałoby 500zł, drugie tyle sprężarka i masz połowę kosztów.
Dodano: 11 lat temu
Do grzesio70: Ja natomiast na odwrót ;)
Mam znacznie większe zaufanie do polskich rzemieślników niż do wielkich koncernów.
Naprawiając maszyny to co się da regeneruje, wytrzymuje zazwyczaj znacznie dłużej niż oryginalna część zamienna, która jest obliczona na określony czas. Dla przykładu do pompy ciśnieniowej fabryki celowo wkładają uszczelnienia coraz gorszej jakości, żeby za długo nie wytrzymały. Rzemieślnik jak będzie partolił to nie będzie miał z czego żyć.
Nie bez powodu coraz więcej części jest nierozbieralna, żeby nie dało się ich zregenerować.
W maszynach z marketu coraz częściej nawet oleju nie da się wymienić [totalszok] jak się zużyje olej - wymień całą pompę albo najlepiej kup nową maszynę.
W autach uważam podobnie, w moim fabryczna turbina nie wytrzymała gwarancji(poddała się przed upływem roku przy przebiegu ok 10 tys. km), regenerowana odpukać działa do tej pory (ponad pięć lat). To nie była jedyna kijanka, w której turbina nie przeżyła gwarancji, było tego na tyle dużo, że producent odmawiał napraw turbin, których zresztą brakowało w całej europie. To przedstawiciel producenta decydował czy uszkodzenie turbo kwalifikuje się jako naprawa gwarancyjna czy nie. W większości przypadków oczywiście wiemy jaka była opinia ;).
Zresztą coraz więcej części nawet w oryginalnych opakowaniach to części regenerowane - rozruszniki, alternatory, sprzęgła...
Dodano: 11 lat temu
Do autre2003: Przepłukać równie ważna sprawa[up]

Ja nie darzę zaufaniem regenerowanych rzeczy krótsza gwarancja i do tego nie masz tej pewności i spokoju co przy nowej.
Oczywiście robiąc dla siebie bo jak na handel czy za kilka m-cy auto mam sprzedać to by było najlepsze wyjście.
Np. turbiny nawet bym nie kupił w aucie do handlu...
Dodano: 11 lat temu
Do plus-ak: I słusznie w te auta warto inwestować[up]
Dokładnie przepłukać z opiłków itp. u mnie też to robili.
Dodano: 11 lat temu
Do plus-ak: Jeśli nowa sprężarka będzie droga, zawsze możesz rozważyć opcje regeneracji obecnej. Firmy zajmujące się regeneracją często mają na stanie już zregenerowane sprężarki. Wtedy tylko zostawiasz swoją i od razu zabierasz nową.
W wielu wypadkach koszt jest znacznie niższy, a efekt równie dobry.
Do porad Grzesia dodałbym jeszcze iż zaleca się przepłukać układ klimatyzacji przy wymianie sprężarki.
Dodano: 11 lat temu
Wiem :) Tak właśnie zrobię. Na wszelki wypadek jeszcze zrobię płukanie układu klimatyzacji - wolę zrobić to porządnie od początku do końca - robię to w końcu dla siebie :)
Szacuję, że sunięcie wszystkich usterek pochłonie około 3500 - 4000. Ale będę wiedział czym śmigam :)
Dodano: 11 lat temu
Mam w tej sprawie bardzo duże doświadczenie.

W maju tego roku w T4 również sprężarka klimy mi się rozsypała i miałem ten sam ból co ty na szczęście nie było wtedy jeszcze upałów więc dało się wytrzymać.

Szukałem jakiś "prawie nowych" jednak zjeździłem prawie 1000km to wszystko na nic.

Więc zdecydowałem się na nową.

Nowe u mnie w sklepac są po około .
I tutaj POLECAM kolegę Jarka portalowo Qchar z bratem prowadzi warsztat i chłopaki mają dość poczciwe zniżki.

Dla porównania w sklepie sprężarka 1050zł Qchar miał ofertę 900zł za tą samą sprężarkę mój znajomy załatwił mi z Intercarsu ze zniżek firmowych za 840zł firmy Nissen dośc dobre sprężarki.

Zapraszam do mojego dziennika z tej awarii:

http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/volkswagen-caravelle/pelen-serwis-klimatyzacji-i-nie-tylko-22506/

BARDZO WAŻNE!
Podczas zakładania nowej sprężarki nie zapomnij aby wymienić OSUSZACZ taki mały podłużny filterek jeżeli jego nie zmienisz a coś ze sprężarką by się stało to uznają ci gwarancji.

U mnie klima była zdemolowana więc wyszło mnie to ponad 1600zł.

Wentylatory masz sprawne??


Nie zrażaj się tym masz bardzo dobre auto więc nie warto go zmieniać po tych naprawach jeszcze wiele lat ci posłuży bezawaryjnie jak tylko będziesz o niego dbał.
Mnie w maju się wszystko skumulowało i wpakowałem w T4 ponad 3 tysie ale nie zrażam się wiem że to dobra inwestycja:)
Dodano: 11 lat temu
jak jeszcze Ci się nie znudził pastuch, to zrób co masz zrobić. Jeszcze pare lat spokojnie pojeździsz bez problemów, może i ze 200 tys :D [up] zmienisz auto na inne to suma wyjdzie taka że itak wydasz więcej, a może się okazać że też to samo będzie do roboty :) Pozdro
Dodano: 11 lat temu
ja szacuję, że to będzie zdecydowanie więcej niż 10%... klima + kompletne sprzęgło + przeguby + mechanizmy podnoszenia szyb z przodu + za chwil kikla rorząd...
Zawsze można sprzedać - ale co kupić, żeby nie wpaść w pułapkę? Chyba jednak mocno go doinwestuję i jeszcze kilka lat posłuży :)
Dodano: 11 lat temu
No to czekają kolegę, ładne wydatki, szacuje że do 10% warosci auta...:(
Dodano: 11 lat temu
Taniej to pewnie tylko z powypadkowych na szrocie, z tym, że może to być towar deficytowy. Tak czytam i patrzę, że ja w swoim pasku miałam farta, że klima nie szwankowała :) Wystarczyło, że zawieszenie dawało w kość dla portfela. Takie fajne, komfortowe auto, ale kosztowne w utrzymaniu. Oczywiście jest wiele innych bardziej kosztownych, z tym, że to słabe pocieszenie. Koledze jak w starszym pasku poszła poduszka pod silnikiem to załamał ręce jak cenę usłyszał!
Dodano: 11 lat temu
Niezła historia. Powodzenia
Najnowsze blogi
Dodano: 7 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
15 komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17 komentarzy
Dodano: 12 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl