Wpis w blogu auta
Audi A6
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1203 razy
Data wydarzenia: 31.05.2011
Klimatronic
Kategoria: awaria
Dało się to mocno odczuć, gdyż popołudnie było upalne. Zazwyczaj mam ustawioną temperaturę między 21' a 22,5' C oraz funkcję "AUTO", tak było również wczoraj. Jednak zawsze już po kilkunastu sekundach było czuć delikatnie chłodzący powiew z kratek, od wczoraj zioną gorącym powietrzem.
Oczywiście zacząłem zmieniać wszelkie parametry na panelu, aby tylko się przekonać, że coś jest nie tak i zauważyłem, że nie można wyłączyć funkcji "ECO".
Czy ktoś z Was ma już podobne doświadczenie za sobą?
Boję się, że obieg jest pozbawiony gazu chłodniczego i przez to mógł ulec uszkodzeniu kompresor.
Taki przypadek miałem w Passacie, jednak wówczas kompresor się po prostu zatarł i stanął, co zakończyło się spaleniem paska klinowego oraz wymianą kompresora. Mam nadzieję, że Audi ma trochę lepsze rozwiązanie na taki wypadek. Niestety nie miałem czasu, aby się tym zająć, ale na szczęście od dziś do piątku zabieram się do pracy z kolegą i Audibus może sobie odpocząć. Zamierzam jednak w czwartek lub piątek udać się do doktora samochodowego.
Jeśli możecie służyć jakimiś informacjami w tej materii, proszę o komentarze.
Pozdrawiam!
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni
naprawa przewyższa wartość auta
moja decyzja
auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
2
komentarze
Dodano: 3 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni
naprawa przewyższa wartość auta
moja decyzja
auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
5
komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
72
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Podejrzewam, że mogę mieć przegryziony kabel, bo w zeszłym tygodniu było u nas na parkingu kilka szkód wyrządzonych przez głodne zwierzątka...
Tam gdzie nabijałem czynnik chłodzący, nie zajmują się naprawami. Aktualnie szukam czasu, aby zajechać do mechanika i nadal mam cichą nadzieję, że obejdzie się bez większych napraw.
Jestem tylko wściekły, że wcześniej nie wpadłem na to, aby posłuchać, czy się ten elektromagnes w ogóle załącza. Jutro jeszcze sprawdzę bezpieczniki.
Pozdrawiam serdecznie!