Został zainstalowany alarm (ładnie błyska na niebiesko), czujnik parkowania (przy wysokiej rufie i małym tylnym okienku rzecz moim zdaniem nieodzowna - naprawdę przydaje sie w czasie parkowania) i bagażnik dachowy, jeszcze nie zamontowany, bo nigdzie daleko się nie wybieram, na razie zajmuje bagażnik.
Jeszcze kilka uwag dotyczących jazdy. Silnik wydaje się nieco mułowaty, zwłaszcza przy niższych obrotach. Jak się go rozkręci powyżej 2500 obr. może być, ale wtedy z kolei zwyżkuje spalanie, które na komputerze już wychodzi w okolicach 10l na 100km - trochę za dużo.
kolejny wydatek to opony zimowe - przy ataku zimy w połowie października już by się przydały, chociaż na nowych letnich na razie się nie slizga.