Jak niektórzy wiedzą moja Pchła swego czasu padła ofiarą plemienia Wandalów i została przez nich bardzo zniszczona. Ostatnia naprawa Pchełki kosztowała coś ok. 6.500 zł. Można o tym poczytać w dziennikach pokładowych mojej Pchełki.
http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/hyundai-i10/czerwona-wstazeczka-nie-pomogla-22179/
W związku z tym zrodził się pomysł zakupienia kamerki do samochodu. Można powiedzieć że przekopałam internety w poszukiwaniu jakiejś sensownej kamerki. Nie chodziło o najtańszą ale o kamerkę, która nagrywa bardzo wyraźny obraz. W podjęciu decyzji pomógł mi wydatnie Wujek Google. Na youtube obejrzałam mnóstwo filmików testowych różnych kamerek. I tym sposobem wybór padł na kamerkę Black Sys CF-100 koreańskiej firmy CammSys Corp. Tą kamerkę można kupić w wersji tylko na przód, wówczas nagrywa jednokanałowo lub w wersji na przód i na tył – wówczas nagrywa dwukanałowo. Moja jest w wersji na przód i na tył. O parametrach technicznych można poczytać na stronie sklepu, gdzie kamerkę kupiłam: http://tiny.pl/q3d7d . Nie jest to żadna reklama tego sklepu internetowego ani ja w jakikolwiek sposób nie jestem związana z tym sklepem.

W eleganckim pudełku znalazły się: rejestrator DVR FullHD BlackSys CF-100; dodatkowa kamera HD; zasilacz samochodowy; karta pamięci microSD 16 GB z adapterem; zapasowy bezpiecznik; klipsy mocujące przewód; instrukcja obsługi. Dodatkowo został zakupiony moduł GPS oraz adapter zasilania z zabezpieczeniem przeciw rozładowaniu akumulatora. Ten ostatni zapobiega rozładowaniu akumulatora i wyłącza zasilanie rejestratora po zadanym czasie, lub po wystąpieniu zadanego napięcia - zależnie co wystąpi pierwsze.
Kamerka nagrywa w trybie ciągłym, awaryjnym, zdarzeń i parkingowym. W przypadku nagrywania parkingowego w przypadku wykrycia ruchu obraz nagrywany jest z obu kamer.
Czujnik ruchu jaki jest wbudowany w CF-100, wykrywając ruch przed pojazdem automatycznie zaczyna nagrywać i powraca do trybu czuwania, gdy ruch zaniknie.
W ogarnięciu całego bałaganu przy montażu kamerki oraz podłączeniu adaptera do akumulatora pomogli fachmani z zaprzyjaźnionego ASO. Na czas montażu adaptera i zrobienia porządku z kabelstwem dostałam samochód zastępczy w postaci Hyundai i20, tego samego jakim jeździłam jak plemię Wandalów uszkodziło moją Pchełkę. Kamerkę zakupiłam nie po to aby zostać donosicielem - a niektórym kierowajcom bardzo by się to przydało - ale dla obrony swoich 4 liter i 4 kół Pchełki. I pomyśleć do czego to doszło, że trzeba nagrywać każdy swój ruch…
Podaję również linki, jakby ktoś chciał zobaczyć obraz nagrany kamerką, nie moje - dostępne na Youtube:
http://tiny.pl/q3d78 - jazda w terenie nie oświetlonym
http://tiny.pl/q3d7s - jazda w dzień i w nocy
http://tiny.pl/q3d7t - porównanie obrazu z 4 różnych kamerek