Do MarcinGP: Grubo. Przy czym jak coś pierdolnie to i tak wyjazd będzie na tyle skuteczny co jego przepustowość
Ale to dobrze, że dbają o wszystkie szczegóły bo u nas potrzeba smoleńska za każdym razem, żeby nasze narodowe podejście hamować.

Do yatsec: Na zewnątrz hal na drogach wewnętrznych + progi zwalniające. Masa ludzi łazi szczególnie przy zmianach gdy obsada się zmienia. Do tego jeździ wewnątrz cały czas w kółko autobus zakładowy. Mają swoje pogotowie, straż pożarną, chemiczną, elektrociepłownię (nadwyżki energii miastu sprzedają), bocznicę kolejową i mega hałdę czarnego węgla. Całe stada Melexów i wózków widłowych też jeżdżą. Młyn i strasznie boją się o wypadki. Dmuchają na zimne do przesady. Pilnują wszystkiego od ubioru po stopery w uszach gdy wejdziesz na halę gdzie jest głośno.

W Anvil, czy Azotach (chyba), a dokładnie w Solvay Poland we Włocławku to jeszcze z maską gazową musiałem łazić na ramieniu. Z zakładu wywalili mnie na parking (ochroniarz mnie przez pół zakładu gonił) żebym samochód przestawił. Ja na to, że przecież dobrze na miejscu parkingowym stoi. Oni, że źle, bo ma być przodem do wyjazdu. Zacytuję: "Jak tu coś pier...nie to masz Pan wtedy spier...ać, a nie manewrować". Tutaj:

https://g.page/solvay-poland?share

Do MarcinGP: WIem, guma śmierdzi niemiłosiernie i łeb boli, pamiętam bo kiedyś trochę handlowałem oponami.
A ten limit to na zewnątrz fabryki? Po co taki drakoński? Idą tam tabuny pieszych czy co?

Do yatsec: Wiem ale na głównej widać wiek więc można omijać "szafy z trupami" Powietrze pewnie już do wymiany, po takim czasie to koński pierd przy tym jest zapachem, a nie smrodem Kauczuk z domieszkami to wali niemiłosiernie. Obsługiwałem kiedyś fabrykę Michelin w Olsztynie. Do tego smrodu nie idzie przywyknąć. Na początku to aż czacha boli, a szybko nie uciekniesz bo limit 10 czy 15 km/h i fotoradary w fabryce. No i zakład ma z 5 km długości. Mandaty wystawiają albo od razu out za bramę i BAN.

Do MarcinGP: Ja nie kopałem nawet, sam się odkopał na głównej. Za długo leżał w ziemi i zaczął gnić. Albo wreszcie osiągnął właściwe ciśnienie w oponach.

Do yatsec: Ale trupa odkopałeś Aż tu mi po nozdrzach wali

Tak. Bardzo.

Letnie 205/55 16 91H -Alufelgi
a Zimowe195/65 R15 -F.stalowe

Letnie 205/55 16 91H -Alufele , a Zimowe195/65 R15 -F.stalowe

Dobre pytanie!

Popieram wypowiedź poprzedników! Jeśli masz koła o seryjnym rozmiarze, to wszystkie potrzebne dane znajdziesz na wewnętrznej stronie wlewu paliwa lub w książce serwisowej.

Masz to przecież napisane na wewnętrznej stronie wlewu paliwa, w zależności od obciążenia Ja u siebie w 16" ładuje 2,3 a w 15" na zimę 2,2.

Prawidłowe pisze ci na słupku drzwi kierowcy, albo na wlewie paliwa. A jeśli masz nie seryjne opony to podaj ich rozmiar bo ilość cali nic nie mówi.