GAZ rządzi! Pozdrawiam Rafał

Oby się dobrze sprawowała Ja na swojej jeżdżę 1,5 roku i jestem bardzo zadowoalony, pozdro

z wiedzą o instalacjach gazowych jestem najwidoczniej :D w erze dinozaurów :D dzięki za info :p

Do eldorado: ba

Do lysy1233: picból?

Do jachup: A żałuj... Wiele można się nauczyć

Do lysy1233: nie mam przyjemności czytać ani tym bardziej brać udziału w takich dyskusjach

Do jachup: To sa tylko niektóre z argumentów przeciwko lpg, a było tego znacznie więcej

Do lysy1233: no comment

O gaziaża jestem spokojny gość zakłada instalacje od 12 lat i nie słyszałem(czytałem) na jego temat żadnych negatywnych opini, w moim regionie jest najlepszy i każdy zadowolony z jego pracy polecam Auto Gaz Damian Piekarczyk

Do V-Power: A pamiętasz ta rozmowę? o wyrwanym korbowodzie w polonezie? Też przez gaz

Do bozektomasz: Nie będzie źle... Tyle, że przy sekwencji będzie mniejsza różnica w spalaniu i dynamice... Wiadomo, że jak będziesz wciskał do odcięcia, to silnik będzie miał ciężko i szybciej się zużyje... Ale przy normalnej jeździe będzie wszystko ok. A jeśli masz jeszcze lubryfikację, to juz całkiem wypas...

Do lysy1233: buhahahaha, wiem który to znawca

Do jachup: Nie chce mi się szukać wypowiedzi jednego z geniuszy z AWC, który napisał, że w Clio z gazem szybciej zawieszenie siada niż w dislu

Do lysy1233: Zgadzam się w stu procentach choć nie jestem znawcą, Mazda jest drugim autem które zagazowałem pierwsza była Siena mojej żony na gazie zrobiła juz ok 40 kkm bez żadnych dodatkowych kosztów oprócz filtra gazu co 10 kkm (30zł) i droższego przdeglądu o 63 zł. Spalanie w sienie wzroswło z 8 PB na 9 LPG, w mazdzie jeszcze nie wiem jak to sie bedzie kształtowac, ale nie ma co porównywać Mazdy 3 do Fiata Sieny. Czas pokaże jaka bedzie eksploatacja, jestem dobrej myśli

Do lysy1233: zawsze są tacy klakierzy co tylko potrafią przyklaskiwać i stereotypy powtarzać

Do bozektomasz: Jeśli gość montujący instalację zna się na rzeczy, to nie będziesz miał żadnych problemów z autem. Tylko musisz jeszcze dbać o stan filtrów i ogólnie o stan silnika...

Do jachup: Ja już trochę na gazie jeżdżę i mogę tylko dodać, że jak ktoś nie będzie dbał o silnik, to najlepszę jednostkę zaora i będzie płakał na koszty... A najbardziej rozwalają mnie tacy, co nigdy na lpg nie jeździli, a wszystkie wady instalacji znają... Wiedzą co się popsuje zanim potencjalny klient pomyśli o założeniu lpg...

Do V-Power: Zbiornik ma 42 litry, niestety większy się nie zmieścił a i tak muszę minimalnie podszlifować schowki pod podłogą bagażnika zeby wszystko dobrze pasowało.

Do lysy1233: no cóż będę monotematyczny
nic dodać nic ująć
Jak śmigałem na LPG to tak było jak napisałeś

Do x9ro1989: spalanie wzrasta, ale nie o 30%, tak było w starych instalacjach. teraz to ok. 15%, przynajmniej ja tak liczę. przegląd też jest droższy, ale zwraca się po 200 km jazdy na gazie, tak samo jak inne części. kolejne kilometry jedziesz za ok. półdarmo.

Do x9ro1989: Może nie jestem ekspertem, ale pozwolę sobie odpowiedzieć zgodnie z tym co wiem. Jeśli się mylę, niech poprawią mnie znawcy tematu.
Spalanie gazu przeważnie nie jest więkasze niż 20% niż pb.
Wymiany eksploatacyjne, czyli co? Olej? Filtr paliwa? Powietrza? Przewody? Świece? Odpowiem na swoim przypadku. Olej co 10 kkm, Przewody mam jeszcze oryginał sprzed 14 lat i z przebiegiem 292 kkm. Filtr paliwa zmieniłem tak dla zasady, bo chciałem. Podobnie ze świecami. Zmieniałem z kaprysu, ale spokojnie 20 - 30 kkm spokojnie wytrzymuja. Filtr powietrza zmianialem przy każdej wymianie filtrów gazowych, ale to też dla siebie bardziej, bo zawsze był tylko lekko brudny.
Dodatkowe koszty, które poniesiesz, to jest wymiana filtrów fazy ciekłej i lotnej gazu. Nie powinno to przekroczyć 100 zł i jest raz na około 20 kkm.
Drugi pewny wydatek, to koszt przeglądu. U nas jest to 163 zeta, czyli o 63 więcej niż za auto bez lpg.
A najważniejsze i zawsze to powtarzam-najwięcej zależy od montażu, ustawienia i doboru instalacji. Bo jeśli zostanie to zrobione źle, to możesz spodziewać się usterek czujników, sondy lambda i wypalania się gniazd zaworowych. A to już generuje koszty...

Do lysy1233: o toto

Powiedzcie mi jak to jest. Gaz jest tańszy, powinno spalanie wzrosnąć o ok. 30% od benzyny i oczywiście zwraca się to po iluś kilometrach. Ale czy w koszty nie należy wrzucić częstsze wymiany eksploatacyjne i ewentualne wymiany elementów układu zasilania LPG? Słyszałem, że filtry itd wymagają wymiany po połowie czasu niżeli bez instalacji. Prawda to czy fałsz?

Do jachup: Trzeba pisać krótkie komenty żeby nie były dłuższe od wpisu...

Pozdrawiam.Szerokiej drogi i wielu kilometrów na gazie

Witam w gronie osób które odważyły się zbeszcześcić silnik benzynowy gazem A tak na poważnie to życzę miłego korzystania z Lpg (tylko oby te ceny się opamiętały)

Szerokiej drogi i bezawaryjnej eksploatacji urządzenia!

Obszerny wpis
Dobrze, że w ogóle coś poza tytułem napisane

Do Aero_: Dokładnie. Gdyby nie to że robię kolosalne przebiegi to w tym momencie nie opłaca się przerabiać na LPG.
Niby w zimę zawsze LPG jest droższy, ale ta cena to już nie przelewki...