Dobrze mi się jeździ, nie odczuwam by zamulała. Problem w tym, że falowanie wróciło i szarpie, i będzie trzeba to znów sprawdzić. Co do spalania też mam wątpliwości, ale mam też nadzieję, że jak wszystko się wyreguluje to będzie ok.
Wiadomo, że do sportowego auta gaz nie pasuje, ale co poradzę na to, że chcę takie auto a nie stać mnie na utrzymanie w benzynie? Nie będę jeździła żadnym gównem, zaczynałam od 1.9 TDI, gdzie spalanie w A4 to było 6l ropy a w A3 przy mojej jeździe ok.7l i nie zamierzam zejść niżej niż 1.6... choć nawet taki silnik wątpię, że mi się kiedyś trafi.

Do Patty1602: I jak ci się jeździ na gazie? Nie ma żadnych problemów np że odczuwasz spadek mocy? Czemu nie? No bo tak do sportowego samochodu to nie za bardzo gaz wypada. Przykładowo moja Celica w mieście spala mi 15/16 l benzyny. Na Gazie spalałaby zapewne 18/19l więc i tak musiałbym troszkę wydać na to bo 19 l gazu na 100 to już jest dużo. Jeśli montować gaz to do samochodu jakiegoś z silnikiem 1,2 bo wtedy tam to jest jazda już praktycznie darmo.

Jak można sobie na to pozwolić, to czemu nie.
Zależy też ile sie jeździ, ja np. przejeżdżam ok.1500km miesięcznie

Do Patty1602: Cóż Pozostaje życzyć bezawaryjnej jazdy. Ja to Jednak wole tam Zapach czystej wysokooktanowej benzyny:D

Nie badałam tego dokładnie, bo zdecydowałam się od razu na gaz, zawczasu wiedząc, że nie będę mogła sobie pozwolić na benzynę. Przed instalacją LPG był jeszcze problem z pewnym układem, obroty falowały i paliła około 20 l. Po zniwelowaniu usterki się uspokoiło, ale nie miałam okazji się dokładniej przyjrzeć. Normalnie na benzynie spala zapewne 9-12 l, dla porównania spalanie gazu powinno być w przedziale 10-12 l, ale to na razie jeszcze sprawdzam.

To ile Ci ta Preluda spalała na benzynie że zdecydowałaś się na LPG?

Do piotr1988_17: Sam nie przesadzaj Skoro gaziarz woła za montaż tyle co za cenę części instalacji gazowej, to dla mnie jest chore. Wybacz ale za podpięcie kilku przewodów i kilku rurek w kilka godzin 1300pln to przesada. Większość montuje KITy, czyli gotowe zestawy, bo jest wtedy największy zysk - obojętnie czym podjedziesz to zaproponuje NEVO, Regfasty, Alaske, bo ma to w kartonach

W takim przypadku wulkanizator też powinien kasować za montaż opon usługę tyle co kosztują nowe opony

"Nie da się dobrze i tanio" - motto z pewnego forum o LPG, gdzie uważają, że za normalnie zamontowaną instalację trzeba im płacić tysiącami

Do luckyboy: Nie przesadzaj czasami pomagam znajomemu montować instalację w autach, pracuję on w tym fachu 15 lat, zna się konkretnie, ale z tego co widzę ja to ludzie chcą jak najtaniej założyć gaz, o 50-100 złoty jeszcze się targują żeby urwać. 1 na 10 klientów chce dobrze mieć zrobione nie da się dobrze i tanio ludzi w naszym kraju nie stać na gaz po prostu.

Do lukash5598: Wstyd to kraść i z baby spaść hehe

Ja posiadam 1.4 Honde w sekwencji i jest zaj... Uwaga jest taka, ostra jazda to przełączam na pb bo sterownik i tak mnie wtedy przełącza, natomiast zwykła jazda bez pałowania to po prostu ekonomiczna ekstaza na lpg i co ciekawe nie jesteś w stanie wyczuć spadku mocy, oczywiście pomiary jednoznacznie wskazują że lepiej ciągnie na benzynie, ale po mieście nie ma możliwości wyczucia tego. A druga uwaga, skoro tak tanio to jedziemy tu i tam i wykręcamy dwa razy większy pzrebieg niż potrzebujemy.

Masz pytanie do właściciela tego dziennika pokładowego?
Chcesz mu coś powiedzieć?
Klikaj tutaj...

Masz pytanie do właściciela tego dziennika pokładowego?
Chcesz mu coś powiedzieć?
Klikaj tutaj...

Do piotr1988_17: Ci co dobrze dobierają instalację i znają się na montażu, to tyle chcą za montaż, że lepiej opłaca się jeździć na benzynie

Gaz to może nie takie zło, ale gazowanie silnika Hondy 2.2 vtec z przebiegiem 250.000 km dobrym pomysłem nie jest...

Mam Celinę i sobie chwalę. Miałem Volvo i sobie chwaliłem. Miałem Fiata Uno i to dopiero była jazda za darmo :D Wszystkie z instalacjami. LPG jest zajebiste i nikt mi nie wmówi, że to wstyd... Wstyd to kraść.

Poczytaj na forum Hondy/preludy jaka instalacja najlepiej pasuje do V-teca. Z tego co wiem dobrze jest tam ustawić tam instalację tak że powyżej powiedzmy 5tys obrotów chodzi na benzynie żeby nie męczyć silnika wyższą temperaturą spalania.

Jak zapodasz najnowszą instalację na ciekłym wtrysku, to i mocy będzie więcej, także same +
Tylko nie zaczynaj "oszczędności" na instalacji/warsztacie LPG.

Dlaczego niestety gaz?? Nie rozumiem takiego podejścia. Oszczędności i tyle w temacie. Dobrze dobrana instalacja sekwencyjna, założona przez osobę znającą się na temacie i po problemie.
Z drugiej strony było kupić Seicento, spaliło by 5-6 litrów benzyny i nie trzeba było gazu montować

Wczoraj przypadkowo obejrzałem na YouTube filmik o facecie, który w USA jeździ maluszkiem i nagrał jak go zatankował do pełna za niecałe 4 dolary i jeszcze przeliczył to na złotówki, żeby chyba dobić oglądających w Polsce Dlatego popieram wszelkie instalacje obniżające koszty związane z tankowaniem samochodu bo u nas w Kraju jest "nieco" drogie paliwo w stosunku do naszych zarobków

ja Ci powiem matematycznie, bo widzę przejmujesz się opinią internetów :D
na gazie mam nastukane 23.000 km obecnym autem. Przy średniej cenie paliwa z 2 lat, kiedy mam to auto (załóżmy (optymistycznie) 4.80 :D ), i spalaniu średnim benzyny 14,40 (wg awc) daje mi to ~16.000 zł.

A teraz lpg - średnia z 2 lat, (realna) - 2.3 zł/l. Spalanie 15.5. Daje 8.200. PLUS (wg awc - 14 zł/100 km na benę na rozruch / 100 km) = 11.440. Koszta SERWISU instalacji - 60 zł. 11.500.
Czyli różnica daje 4,500zł ( na marnych 23tkm)... Czy naprawdę uważasz, że komentarz typu, "gaz do zapalniczek" jest wart takiej kasy?

Bo ja uważam, że pojeżdżę na lpg jeszcze kolejne 25.000km i tylko i wylącznie na różnicy cen paliw "odłożę" na całkiem niezle auto...
Nie wspominając już nic o tym, że na dzisiaj LPG - 1.69, a pb95 4.55. A to trochę większa różnica, niż ta z obliczeń
Każdy wolał by jeździć na BENZYNIE... a najlepiej to w ogóle na benzynie i z 5.8 v8 HEMI. Ale żyjemy w kraju złodziei, i musimy się do tego dostosować. I starać się być okradanym najmniej jak się da
No i ja niestety (?) jestem z grupy, która woli mieć v6, automat, klimę, quattro, etc a dzięki lpg płacić za przejazdy tyle, co zakisiciel w punto 1.2 benzyna, który brzydzi się gazu
Pozdro

wszyscy tak mówią ze lpg złe ze to w zapalniczkach powinno byc... a potem każdy zakłada i chwali się jak to tanio jeździ i jakie to dobre...

Różnica jest raczej na osi diesel benzyna, choćby w technice jazdy. Czy benzyna czy gaz to przecież żadna różnica poza kosztem tankowania. Oczywiście jeżeli instalacja jest poprawnie założona i złożona z komponentów dopasowanych do auta. Nie wstydzę się jeździć na gazie. Paliwo jak każde inne.

Dobry gaz - nie jest zły Ja na gazie od 15 lat prawie...

Ja mu w gaz a on zgasł, czego oczywiście Ci nie życzę

gaz jest ok byle by tylko instalacja byla dobrze załozona