Tak jak pisałem wcześniej kolejną rzeczą jaką chciałem zrobić w Mercedesie to ogarnięcie trochę car audio bo seryjne Nokii nie daję rady nawet dla mnie bo jakimś audiofilem to nie jestem. Zaczeły się poszukiwania i szukanie jakiegoś zestawu po rozmowie z kilkoma osobami doszedłem do wniosku żeby szukać czegoś używanego a firmowego. Wybór padł na:
- Powerbass S-60C
- wzmacniacz Infinity REF 475A
- skrzynia bassowa Infinity 1240Se (300W RMS)

Początkowo zakładałem że oddam to komuś dla znajomego ale z racji tego że trochę się pozmieniało w moim życiu miałem wieczory wolniejsze i postanowiłem się za to zabrać samemu. Roboty przy tym dużo trzeba rozmierać połowę samochodu być może nie potrzebnie ale zdejmowałem wszystko co stało mi na drodze. Robiłem to przez 5 całych wieczorów od około 21 do 1-2 w nocy. Na tę chwilę gra wszystko na dwóch kanałach z racji tego że moje radio Kenwood KMN-257 ma tylko jedną parę RCA a chcę mieć osobne sterowanie subwooferem więc na dniach wpadnie coś nowego. Szukam czegoś w BT i USB i przynajmniej z dwoma parami RCA więc jakby ktoś coś polecił to byłbym wdzięczny. Na tą chwilę już gra to o niego lepiej niż wcześniej zobaczymy co będzie po podłaczeniu całości. Wyciszyłem też rejestracje podklejając ją uszczelką samoprzylepną do okien bo grała niemiłosiernie.

Doszły też centymetrowe dystanse na tył