Niedawno zaobserwowałem w Focusie niepokojącą rzecz, mianowicie przy jeździe z prędkościami około 30-40 km/h było czuć najprawdziwsze bicie któregoś koła. Byłem pewny, że to "zasługa" któregoś z przednich. Pozdejmowałem wszystkie koła i szukałem wybrzuszenia, ale niestety nic kompletnie nie znalazłem. Wybrałem się, więc do znajomego na wyważanie. Gdy tylko unieśliśmy Focusa na poduszce, ukazała się porządna gula na prawej tylnej oponie, od wewnętrznej strony auta. Bieżnik na szczycie guli podniesiony o około 0,5 cm na długości mniej więcej aż 2/3 opony. Może ta gula urosła od tych moich samodzielnych oględzin, a może po prostu jej wtedy nie zauważyłem.
Na 100% nie zaryłem w żaden krawężnik, ani nic w tym stylu. Może najzwyczajniej w świecie wada produkcyjna... Opony te mają dwa lata, przejechały około 40 tyś. km, bieżnik jest wciąż bardzo ładny i tu taka niespodzianka. No co zrobisz jak nic nie zrobisz...
Nowe oponki już zamówione, najprawdopodobniej dojdą w środę. Założymy i będzie spokój.