Brzmi ciekawiej niż w rzeczywistości. Zaczęło się od leniwego odpalania przy minimalnych mrozach, a więc grudniowy zestaw tunera otwiera akumulator, który tchnął w Cytrusa nowe życie. Generalnie coraz częściej pojawiał się błąd ESP/ASR not functioning, który prócz świecenia serwisów nie generował utrudnień, a wspomniane na wyświetlaczu systemy działały jak trzeba. Od czasu do czasu, nie wstawały wskazówki to obrotomierza, innym razem wskazówka prędkości nie podnosiła się z podpórki Pomogło albo wyzerowanie komputera albo wymiana akumulatora. Wszystkie problemy odeszły w siną dal i auto nie niepokoi irytującymi/błędnymi wskazaniami.

Dziś do zestawu dorzuciłem znane i lubiane akcesoria tuningowe. Pasek klinowy, który wyglądał na mocno zużyty. Zestaw zamyka napinacz paska klinowego, którego zużycie musiałem słyszeć sporadycznie na zimnym rozruchu i po włączeniu klimatyzacji (choć podejrzewałem sprzęgło klimatyzacji). Generalnie rolka wyciskała ostatnie poty i jeśli wierzyć mechanikowi-przyjacielowi - planowała stanąć w miejscu lub odpaść z napinacza.

Po tych zabiegach jeździ lepiej, wygląda lepiej i w ogóle jest lepszy Tyle radości na święta Jeśli dodać List miesiąca w ostatnim wydaniu TOP GEAR, jakoś bilans satysfakcji na plus wchodzi